Reklama

Niedziela Częstochowska

Nie wierzę - nie myślę - wojuję

Niedziela częstochowska 47/2012, str. 4

[ TEMATY ]

Częstochowa

wiara

ateizm

Margita Kotas

Jeden z dwóch ateistycznych billboardów umieszczony został przy zbiegu ulic Dąbrowskiego i Jasnogórskiej, vis-á-vis siedziby Sióstr Nazaretanek

Jeden z dwóch ateistycznych billboardów umieszczony został przy zbiegu ulic Dąbrowskiego i Jasnogórskiej, vis-á-vis siedziby Sióstr Nazaretanek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pierwszych dniach listopada, zgodnie z planami organizatorów, do Częstochowy dotarła ateistyczna kampania billboardowa. Dwa billboardy z hasłami: „Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę” i „Nie wierzysz w Boga? Nie jesteś sam” znalazły swe miejsca przy zbiegu ulic Dąbrowskiego i Jasnogórskiej (vis-á-vis siedziby Sióstr Nazaretanek) oraz przy ul. Warszawskiej, na ścianie bloku przylegającego do Domu Handlowego „Puchatek”. Prawdopodobnie powiszą w tych miejscach miesiąc.

Reklama

Ateistyczna kampania billboardowa organizowana jest przez Fundację Wolność od Religii, z siedzibą w Lublinie, we współpracy z Polskim Stowarzyszeniem Racjonalistów, Stowarzyszeniem Ateistycznym oraz przy wsparciu portali o tematyce racjonalistycznej i ateistycznej. Co ciekawe Fundacja „Wolność od Religii” została założona pod koniec ubiegłego roku przez osoby, które poznały się w stowarzyszeniu Janusza Palikota. Celem kampanii - jak można przeczytać na stronie internetowej Fundacji - „jest wywołanie ogólnopolskiej dyskusji na temat obiegowego postrzegania wartości uniwersalnych jako zasad przynależnych religii, a w szczególności religii katolickiej”. Zrzeszeni w Fundacji „racjonalnie myślący” uważają, że polityka państwa „prowadzi do utrwalania stereotypów, łącząc moralność człowieka z jego religijnością, pogłębiając wykluczenia osób, które nie identyfikują się z Kościołem katolickim czy żadną inną instytucją religijną”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdzie z tak bolesnym wykluczeniem na tle religijnym spotkali się owi racjonalni, niestety nie wyjaśniają. Wyjaśniają natomiast, iż prowadzona przez nich kampania jest wyrazem sprzeciwu wobec pomijania konstytucyjnych praw do poszanowania wolności wyznania osób o światopoglądzie ateistycznym, agnostycznym, sceptycznym czy ogólnie mówiąc laickim. „Chcemy również włączyć się w ważną dyskusję - protest przeciwko finansowaniu z budżetu państwa i obecności religii katolickiej w publicznych przedszkolach i szkołach” - wyjaśniają dalej. Podobno, jak utrzymują organizatorzy akcji, na lekcjach religii lansuje się pogląd, że religijność jest równa moralności, a nie powinno tak być. Trudno pojąć tak absurdalne zarzuty wierzącej grupie „mniej racjonalnych”, która ciągle jest w Polsce większością, choć, jak na ironię, coraz częściej napiętnowaną za „nieżyciowe i niepostępowe” poglądy. Trudno też nie odnieść wrażenia, że atak środowisk ateistycznych na religię i Kościół w Polsce pojawił się w chwili, kiedy katolicy, po długim czasie milczenia i często biernego godzenia się z rzeczywistością, zaczęli organizować marsze w obronie wartości chrześcijańskich, Kościoła i katolickich mediów.

Reklama

Nic dziwnego zatem, że pełna frustracji Fundacja Wolność od Religii zachęca będących w mniejszości ateistów do wyrażania swoich poglądów i czyni to z tak dużym rozmachem. Akcja billboardowa rozpoczęła się 1 października w Lublinie i zgodnie z planem organizatorów rozprzestrzenia się na kolejne miasta Polski. „Jeżeli chciałbyś zobaczyć ateistyczny billboard np. vis-á-vis własnego okna zostań jego Fundatorem!” - zachęca Fundacja. Kusząca propozycja, zwłaszcza dla tych, którzy dla zadymy naiwnie wyskoczą z kasy. Wystarczy bowiem wpłacić na konto kampanii 300 zł i wskazać lokalizację - Fundacja dołoży wszelkich starań, aby zrealizować oczekiwania fundatora. Naiwnych jak widać nie brak, skoro Fundacja otrzymała już darowizny na billboardy w kwocie 48 950 zł. Dodając do tego środki pozyskane bezpośrednio na konto Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów, w wysokości 16 tys. zł, kwota przeznaczona na kampanię wynosiła na dzień 2 listopada 64 950 zł. Dotychczas organizatorzy akcji zarezerwowali 34 billboardy w 19 miastach w Polsce (koszt jednego billboardu w zależności od wielkości i miasta wynosi od 900 do 3 tys. zł).

Do kampanii krytycznie odnoszą się przedstawiciele środowisk katolickich i wielu przedstawicieli częstochowskiego samorządu. Konrad Głębocki, przewodniczący klubu radnych Wspólnoty Samorządowej w częstochowskiej Radzie Miasta podkreślił, że „autorzy kampanii wymierzonej przeciwko wierze w Boga powinni z dużo lepszym pożytkiem wydać pieniądze na wsparcie biednych dzieci, pozbawionych szans rozwojowych, zamiast na antyreligijną, kosztowną kampanię medialną”. Wyraził również oburzenie z faktu, że autorzy kampanii stawiają w jednym szeregu przestępstwa takie jak kradzież czy zabójstwo z wiarą, która nie tylko przestępstwem nie jest, ale bardzo często przynosi wiele dobra społecznego. Swój głos w sprawie kampanii zabrał również metropolita częstochowski abp Wacław Depo podczas Mszy św. na rozpoczęcie Roku Wiary w archikatedrze częstochowskiej 11 października. Prowadzoną w Polsce kampanię billboardową przeciwko Bogu i religii określił dobitnie jako „odejście od rozumu”.

Określenie to niezwykle trafne. Wystarczy bowiem, by każdy zaangażowany w kampanię zadał sobie choćby jedno pytanie: Skoro nie wierzę, dlaczego odnoszę się do Dekalogu, który jako niewierzący odrzucam? Wojuję, bo nie myślę?

* * *

KONRAD GŁĘBOCKI, przewodniczący klubu radnych Wspólnoty Samorządowej:
W Polsce potrzeba nam obecnie programów pozytywnych ukierunkowanych na przełamywanie biedy, bezrobocia, problemów infrastrukturalnych itd. Autorzy kampanii wymierzonej przeciwko wierze w Boga powinni z dużo lepszym pożytkiem wydać pieniądze na wsparcie biednych dzieci, pozbawionych szans rozwojowych, zamiast na antyreligijną, kosztowną kampanię medialną. Autorzy kampanii stawiają w jednym szeregu przestępstwa takie jak kradzież czy zabójstwo z wiarą, która nie tylko przestępstwem nie jest, ale bardzo często przynosi wiele dobra społecznego. Wystarczy przyjrzeć się działaniom np. Caritas żeby to wyraźnie dostrzec.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wytrwać w wierności Bogu

W związku z przypadającym 24 listopada br. świętem Akcji Katolickiej i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, zadaliśmy naszym rozmówcom dwa pytania: Na czym polega wiara w działaniu? Czy katolik może pozostać bierny, zwłaszcza w kontekście dzisiejszej nagonki na Kościół i wartości chrześcijańskie?

Odpowiedź na drugie pytanie jest dość oczywista: katolik nie powinien pozostać bierny, zwłaszcza w kontekście ataków na Kościół, wartości chrześcijańskie i postawy religijne. Tak prosta odpowiedź na to pytanie nie jest jednak wystarczająca. Trzeba dodać, że etos chrześcijański skupia się na osobie i czynie Jezusa, który był znakiem sprzeciwu wobec stylu życia niezgodnego z prawem Bożym. Przyjęty chrzest zobowiązuje katolików do naśladowania Chrystusa, a więc do przyjęcia takich postaw wobec wiary i Kościoła, jakie przyjąłby Jezus. Status katolika nie jest statusem prywatnym, ale ma on istotne znaczenie dla wspólnoty i społeczeństwa, w którym żyje osoba wierząca. Oznacza to, że w przypadku katolika wiara chrześcijańska sprawdza się w czynie.
CZYTAJ DALEJ

Czego uczy mnie dzisiejszy opis ukrzyżowanego Chrystusa?

2025-11-20 08:00

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Vatican Media

Ostatnia niedziela roku liturgicznego, nazywana Niedzielą Chrystusa Króla, opisuje scenę ukrzyżowania Jezusa. To musi dziwić. Nie widzimy Chrystusa królującego w chwale, potężnego, wszechmogącego, Sędziego żywych i umarłych, ale ukrzyżowanego.

Gdy ukrzyżowano Jezusa, lud stał i patrzył. A członkowie Sanhedrynu szydzili: «Innych wybawiał, niechże teraz siebie wybawi, jeśli jest Mesjaszem, Bożym Wybrańcem». Szydzili z Niego i żołnierze; podchodzili do Niego i podawali Mu ocet, mówiąc: «Jeśli Ty jesteś Królem żydowskim, wybaw sam siebie». Był także nad Nim napis w języku greckim, łacińskim i hebrajskim: «To jest Król żydowski». Jeden ze złoczyńców, których tam powieszono, urągał Mu: «Czyż Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas». Lecz drugi, karcąc go, rzekł: «Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież – sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił». I dodał: «Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa». Jezus mu odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam ci: Dziś będziesz ze Mną w raju».
CZYTAJ DALEJ

Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego: Jan Karski pozostaje światłem dla Europy

2025-11-21 17:08

[ TEMATY ]

Jan Karski

parlament europejski

Archiwum

Jan Karski

Jan Karski

„Jan Karski pozostaje światłem dla Europy. Człowiekiem prawdy. Człowiekiem sumienia. Człowiekiem odwagi. Prawdziwym europejskim bohaterem” - napisała przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola. Wczoraj podczas uroczystości „Jan Karski. Dziedzictwo pamięci” w Teatrze Polskim w Warszawie Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu Yad Vashem (Jad Waszem) otrzymał Nagrodę Orła Jana Karskiego. Została ona przyznana za: „Dawanie świadectwa, że dobro pamięci zawsze tryumfuje nad złem śmierci”. List odczytał Witold Naturski, dyrektor Biura Parlamentu Europejskiego w Polsce.

Przewodniczącej Parlamentu Europejskiego
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję