Reklama

Pierwsza encyklika papieża Franciszka

„Lumen fidei” - Światło wiary

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Watykanie i w Warszawie jednocześnie została zaprezentowana 5 lipca 2013 r. pierwsza encyklika Ojca Świętego Franciszka „Lumen fidei” - Światło wiary. Watykańskiej prezentacji encykliki w biurze prasowym Stolicy Apostolskiej dokonali prefekt Kongregacji ds. Biskupów kard. Marc Ouellet, prefekt Kongregacji Nauki Wiary kard. Gerhard Ludwig Müller oraz przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji abp Rino Fisichella. Benedykt XVI, po swoich encyklikach o miłości i o nadziei, nie zdążył przed zakończeniem posługi papieskiej ukończyć encykliki o wierze. papież Franciszek dokończył tekst encykliki swojego poprzednika. 3 czerwca br. podczas spotkania z członkami Rady Sekretariatu Synodu Biskupów papież Franciszek określił „Lumen fidei” jako „encyklikę na cztery ręce”. - Rozpoczął ją Benedykt XVI i przekazał mnie. Jest to mocny dokument. Otrzymałem tę wielką pracę, jaką on wykonał, i doprowadziłem ją do końca - powiedział wówczas Ojciec Święty Franciszek.

W podobny sposób powstała pierwsza encyklika Benedykta XVI „Deus caritas est”, przygotowana przez Jana Pawła II, a dokończona przez jego następcę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Bp Wojciech Polak, który uczestniczył w warszawskiej prezentacji encykliki „Lumen fidei”, podkreślił, że choć encyklika ta w dużej mierze została przygotowana przez Benedykta XVI, to jest pierwszą encykliką Ojca Świętego Franciszka i należy ją traktować jako wykład wiary następcy św. Piotra, niezależnie od tego, kto jaką część tekstu napisał.

- Encyklika „Lumen fidei” Ojca Świętego Franciszka zamyka w pewnym sensie tryptyk encyklik o trzech teologalnych cnotach: miłości, nadziei i wierze - powiedział bp Polak. Przypomniał, że na ten tryptyk składają się dwie encykliki Benedykta XVI „Deus caritas est” - o miłości, „Spe salvi” - o nadziei i najnowsza encyklika „Lumen fidei” - o wierze, pod którą 29 czerwca 2013 r. swój podpis złożył Ojciec Święty Franciszek.

Papież Franciszek zaznacza we wstępie do encykliki, że „papież Benedykt prawie skończył pracę nad pierwszym szkicem encykliki o wierze, jestem mu za to głęboko wdzięczny i w duchu Chrystusowego braterstwa przyjmuję jego cenne dzieło, dodając do tekstu kilka przemyśleń”. Bp Polak podczas prezentacji encykliki zaapelował, by nie zastanawiać się, które partie tekstu należą do pierwszego szkicu Benedykta, a które są owocem przemyśleń papieża Franciszka. - Z pewnością „Lumen fidei” jest pierwszą encykliką Franciszka - zaznaczył.

Zasadniczym motywem encykliki „Lumen fidei” - jak stwierdza sam papież Franciszek - jest fakt, że „następca Piotra (...) zawsze wezwany jest do utwierdzania braci w tym niezmierzonym skarbie, jakim jest wiara, którą Bóg daje jako światło na drodze każdego człowieka”.

Reklama

Bp Polak podkreślił, że encyklika Franciszka wpisuje się w ogłoszony przez Benedykta XVI i przeżywany obecnie w Kościele Rok Wiary. Zauważył przy tym, że Papież wyraźnie podkreśla w dokumencie znaczenie wydarzenia współbrzmiącego z Rokiem Wiary, jakim była 50. rocznica rozpoczęcia Soboru Watykańskiego II, który wezwał, „byśmy w centrum naszego życia postawili prymat Boga w Chrystusie”.

Zdaniem bp. Polaka, encyklika „Lumen fidei” pokazuje, czym jest wiara, operując czytelnymi dla współczesnego człowieka obrazami, takimi jak: „światło, głos, słuchanie, więc i odpowiedź”. Ukazuje też relację wiary do prawdy oraz wiary i miłości.

Zaznaczył, że w pierwszych rozdziałach encykliki omawiane są: fenomen wiary, istota wiary, a w następnych - obowiązek przekazywania wiary w Kościele i przez Kościół. Istotne jest także ukazanie, w jaki sposób wiara przyczynia się do budowania relacji społecznych, rodzinnych, a także, jaką rolę pełni w tak szczególnych sytuacjach, jakimi są choroba czy cierpienie.

2013-07-08 14:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najważniejsza świątynia świata

2025-11-04 13:44

Niedziela Ogólnopolska 45/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Liturgia Tygodnia

Rembrandt – Wypędzenie przekupniów z świątyń

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout.

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout. W czasach napiętych terminarzy czy nadużywania social mediów, które trzymają nas w napięciu, a potem pozostawiają w stanie zbliżonym do stuporu lub depresji, to normalne. Bardzo potrzebujemy „świętego spokoju”. Nie zawsze jednak jest on ideałem ewangelicznym. Jeśli chcę zachować dobrostan, nie mogę odwracać głowy od ludzkiej krzywdy, która dzieje się na moich oczach. Nie wolno mi nie reagować, nawet wzburzeniem, gdy trzeba kogoś ostrzec przed niebezpieczeństwem, obronić przed agresorem czy zaangażować się w schwytanie złoczyńcy. Nie mogę wtedy powiedzieć: „to nie moja sprawa”, „od tego są inni”albo „co mnie to obchodzi”. To tchórzostwo. Tak rozumiany „święty spokój” jest nieprawością albo tolerancją zła. Jak mógłbym przymykać oko, gdyby ktoś popychał bliźniego na drogę upadku. Czy jest godziwe nieodezwanie się przy stole – dla zachowania pozytywnych wibracji – kiedy trzeba bronić ludzkiej i Bożej prawdy? Czy milczenie w sytuacji kpiny z dobra, altruizmu czy świętości jest godne chrześcijanina? Czy kumplowskie poklepywanie po ramieniu w imię „przyjaźni”, kiedy trzeba koledze zwrócić uwagę, upomnieć go lub nawet nim wstrząsnąć, uznamy za cnotę? Nawet kłótnia może być święta! Wszak istnieje święte wzburzenie. Jan Paweł II krzyczał do nas wniebogłosy, upominając się o świętość małżeństwa i rodziny oraz o ewangeliczne wychowanie potomstwa. Współczesna tresura, nakazująca tolerancję wszystkiego, wymaga sprzeciwu, czasem nawet konieczności narażenia się grupom uważającym się za wyrocznię. Jezus powiedział: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię (Łk 12, 49). To też Ewangelia. Myślę, że zdrowej niezgody na niecne postępki, zwłaszcza te wykonywane pod płaszczykiem „zbożnych” czynności czy „szczytnych celów”, uczy nas dzisiaj Mistrz z Nazaretu. Primum: zauważyć ten proces czający się we mnie. Secundum: być krytycznym wobec świata. W dzisiejszej Ewangelii Zbawiciel jest naprawdę zdenerwowany, widząc, co zrobiono z domem Jego Ojca. Nie używa gładkich słów i dyplomatycznych gestów. Zagrożona jest bowiem wielka wartość. Najważniejsza świątynia świata miała za cel ukazanie Oblicza Boga prawdziwego i przygotowanie do objawiania jeszcze wspanialszej świątyni, dosłownej obecności Boga wśród ludzi – Syna Bożego. Na skutek ludzkich kalkulacji stała się ona niemal jaskinią zbójców, po łacinie: spelunca latronum. Dlatego reakcja Syna Bożego musiała być aż tak radykalna. Jezusowy gest mówi: w tym miejscu absolutnie nie o to chodzi! „Świątynia to miejsce składania ofiar miłych Bogu. Pan Jezus złożył swojemu Przedwiecznemu Ojcu ofiarę miłości z samego siebie. Ta Jego miłość, w której wytrwał nawet w godzinie największej udręki, ogarnia nas wszystkich, poprzez kolejne pokolenia i każdego poszczególnie, kto się do Niego przybliża” (o. Jacek Salij). O to chodzi w autentycznym kulcie świątynnym.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: inspiracją wizji pracy Jan Paweł II i ks. Popiełuszko

2025-11-08 13:26

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Pielgrzymki świata pracy mają w Polsce długą tradycję. Ich inspiracją było nauczanie św. Jana Pawła II i jego Encyklika Laborem exercens oraz działalność bł. ks. Popiełuszki – powiedział Papież zwracając się do Polaków podczas dzisiejszej audiencji jubileuszowej.

Leon XIV podkreślił, by właśnie do tych źródeł powracali, „aby z nadzieją stawiać czoła „nowym rzeczom”, upominając się o chrześcijańską wizję ludzkiej pracy”.
CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie/ Policjanci zastrzelili mężczyznę, który zaatakował policjantkę nożem

2025-11-09 21:11

[ TEMATY ]

policja

Adobe Stock

Policjanci z Pobiedzisk (Wielkopolskie) zastrzelili mężczyznę, który zaatakował policjantkę nożem – poinformował w niedzielę rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. Życiu funkcjonariuszki nic nie grozi.

Borowiak podał, że policjanci z podpoznańskich Pobiedzisk w niedzielę po południu interweniowali w domu jednorodzinnym. Ze zgłoszenia wynikało, że do młodej kobiety przyszedł jej znajomy. Podczas spotkania stał się agresywny. Domownicy chcieli pomocy policjantów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję