Grudzień w diecezji świdnickiej był wyjątkowy. Święty Mikołaj odwiedził wiele parafii, niosąc radość najmłodszym i przypominając o istocie miłości bliźniego.
W parafii Świętych Aniołów Stróżów w Wałbrzychu pojawił się 6 grudnia, gdzie ponad 100 dzieci przyjęło go z entuzjazmem. - To wyjątkowy czas dla całej wspólnoty. Święty Mikołaj to wzór ofiarności i miłości do drugiego człowieka, a organizacja tego spotkania była dla nas prawdziwą radością. Cieszy mnie, że mogliśmy zobaczyć tyle szczęśliwych twarzy – mówił ks. kan. Wiesław Rusin, proboszcz parafii.
Dzieci oprócz prezentów, mogły podzielić się swoimi marzeniami i porozmawiać z niezwykłym gościem. - Zawsze chciałem spotkać Świętego Mikołaja! Opowiedziałem mu, że marzę o nowej piłce do nogi, a on powiedział, że wierzy w moje dobre serce – zdradził ośmioletni Kuba.
Atmosfera spotkań była pełna serdeczności, co podkreślali zarówno rodzice, jak i organizatorzy. Dzięki zaangażowaniu kapłanów, wolontariuszy i darczyńców, duch Świętego Mikołaja przeniknął do serc najmłodszych, ucząc ich, że prawdziwa radość płynie z dzielenia się dobrem.
Grudzień okazał się miesiącem nie tylko upominków, ale i wzrastania w wierze oraz wspólnocie. Święty Mikołaj przypomniał nam wszystkim, jak ważna jest miłość do bliźniego – nie tylko od święta.
Obraz św. Mikołaja budzącego śpiące panny (XV wiek)
Na I Soborze Powszechnym w Nicei w IV stuleciu, nie mogąc znieść bluźnierczych słów Ariusza, św. Mikołaj uderzył go w twarz, za co został pozbawiony oznaki godności biskupiej i wtrącony do więzienia.
Niedługo potem wielu z ojców soborowych miało sen, w którym Chrystus podawał św. Mikołajowi Ewangelię, a Bogurodzica zakładała na niego insygnium biskupie. Ojcowie soborowi wówczas uwolnili św. Mikołaja.
Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
Bazylika Agonii przylegająca bezpośrednio do Ogrodu Oliwnego
W Jerozolimie na Górze Oliwnej i w ogrodzie Getsemani, gdzie zgodnie z Ewangelią Jezus spędził ostatnią noc przed pojmaniem, mnisi i mniszki każdego października zbierają oliwki, traktując pracę jako modlitwę i formę czci dla świętych miejsc. Tegoroczne zbiory odbywają się w cieniu dwuletniej wojny Izraela z Hamasem, ale także w atmosferze krucho zarysowującego się rozejmu, który rozbudził nadzieję na pokój – od wieków symbolizowany gałązką oliwną.
Historię opisuje National Catholic Reporter. Franciszkanin o. Diego Dalla Gassa, odpowiedzialny za zbiory w klasztorze obok Getsemani, podkreśla, że opieka nad sanktuariami oznacza ich „przeżywanie – fizycznie i duchowo”. Zakonnicy i wolontariusze – od izraelskich Żydów po włoskich funkcjonariuszy przybyłych z pomocą – strącają czarne i zielone owoce ręcznie i małymi grzebieniami na rozpostarte pod drzewami siatki. Zebrane oliwki trafiają do nowoczesnej prasy. Sama nazwa Getsemani wywodzi się od „tłoczni”. Na litr oliwy potrzeba do 10 kilogramów owoców.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.