Reklama

Niedziela Łódzka

Kard. Ryś: misji Jezusowej nie da się prowadzić w pojedynkę!

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Misji Jezusowej nie da się prowadzić w pojedynkę. Jezus posyła uczniów dwójkami, zawsze we wspólnocie, choćby minimalnej - mówił kard. Grzegorz Ryś do wspólnoty neokatechumenalnej.

Kardynał Grzegorz Ryś celebrował Mszę św. w katedrze łódzkiej na zakończenie roku ewangelizacyjnego Drogi Neokatechumenalnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W homilii metropolita łódzki odniósł się do liturgii słowa, wskazując na dwa ważne momenty dotyczące Kościoła w Antiochii. Pierwszy, to że wspólnota otrzymuje nazwę, zyskuje tożsamość, a drugi, że pierwszym dziełem jest misja. - To, co definiowało ich tożsamość to fakt, że są Chrystusowi. Byli uczniami, którzy nie tylko uczyli się czegoś o Bogu albo o Jezusie, ale że ta nauka przekształciła się w relację osobistą z Jezusem Chrystusem. Taka jest tożsamość tej wspólnoty, że gromadzi ludzi, których definicją jest relacja osobista z Chrystusem, poprzez którą stajesz się Chrystusowy - wyjaśnił homileta i dodał: - To nie jest tak, że trzeba przejść wiele etapów, żeby myśleć o tym, że Bóg może posłać. To jest wpisane w samo uczniostwo, początek. To jest kościół, który dopiero się rodzi, jeszcze nic nie zrobił, a otwiera się na prowadzenie Ducha. Pan, których do nich dociera, pierwsze, co pokazuje, to potrzebę pójścia dalej. W drugiej części kard. Ryś nawiązał do dzisiejszego wspomnienia św. Barnaby, apostoła. - Misji Jezusowej nie da się prowadzić w pojedynkę. Jezus posyła uczniów dwójkami, zawsze we wspólnocie, choćby minimalnej. To jest wielkość Barnaby, że nie chciał ewangelizować w pojedynkę. Wielkość polega też na tym, że poprosił Szawła. Barnaba jest wierny tej relacji, jako jedyny przyjął Szawła w Jerozolimie, zaprowadził go do apostołów, uwierzył w jego nawrócenie, prawdziwe motywy i zaprosił go do wspólnej misji. To jest Boża odwaga Barnaby! - powiedział.

Na zakończenie liturgii kard. Grzegorz Ryś mianował ks. Janusza Świecę, ojca duchownego Archidiecezjalnego Seminarium Misyjnego Redemptoris Mater w Łodzi, kanonikiem honorowym Archikatedralnej Kapituły Łódzkiej.

W 2002 r. został zatwierdzony przez Stolicę Apostolską statut Drogi Neokatechumenalnej. Papież Jan Paweł II uznał ją wówczas za “itinerarium formacji katolickiej ważną dla współczesnego społeczeństwa”. Wspólnota neokatechumenalna ma szczególny charyzmat misyjny.

2025-06-12 08:01

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Szkaplerz noś, na różańcu proś”

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archidiecezja Łódzka

O matczynej miłości Maryi do nas, której widocznym znakiem jest Szkaplerz-Maryjny Płaszcz, mówił ks. Artur Pytlak, proboszcz parafii w Niesułkowie.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Pontyfikat Tysiąclecia: „Nie lękajcie się”

Ach, ta historia! Zawsze ma w zanadrzu rytm Bożej Opatrzności, który wygrywa melodię, jakiej nikt by nie przewidział.

Rok 1978: Europa podzielona jak placek na dwa talerze – Zachód w blasku neonów, Wschód duszący się pod ciężarem szarej żelaznej kurtyny. I nagle, zza tej kurtyny, z peryferii świata, wyłania się człowiek z Krakowa – Karol Wojtyła, robotnik, poeta z notesem pełnym metafor, biskup z duszpasterstwem w tle, gdzie wiara kiełkowała w rozmowach przy kawie, kardynał. Staje się papieżem. A 22 października, na balkonie Bazyliki św. Piotra, rzuca w eter słowa: „Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi”. Nikt wtedy nie podejrzewał, że to nie zwykłe hasło inauguracyjne, lecz detonator. Detonator wiary, wolności i odwagi, który wysadzi w powietrze cały system budowany na ateistycznym micie „człowieka-boga”. Komunizm, ten kolos na glinianych nogach, runie dekadę później – nie od rakiet, lecz od fali modlitw i pieśni, którą Jan Paweł II rozpętał na placu Zwycięstwa w Warszawie. Oto pierwszy dowód: pontyfikat, który nie tylko przetrwał, ale zmienił bieg historii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję