Reklama

Posłucham Cię dziś!

Co jest potrzebne do zrozumienia drugiego człowieka? Jakim językiem mówić, żeby się dogadać? Co zrobić, żeby iść po drogach, o jakich nam się nigdy nie śniło?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Zaciekawienie mieszkańców Aten było na tyle duże, że zaprowadzili św. Pawła na Areopag i poprosili, aby wytłumaczył im, co za nową naukę głosi. Paweł zaczyna im głosić „Nieznanego Boga” (Dz 17, 22-34). Kiedy w swojej przemowie dochodzi do tajemnicy Zmartwychwstania, audytorium reaguje śmiechem i rozchodząc się, stwierdza: „Posłuchamy cię o tym innym razem”. Co poszło nie tak? Dlaczego się nie dogadali?

Minimum otwartości

Reklama

Okazuje się, że zaciekawienie to nie wszystko. Jezus był na tyle interesującą osobą, że chodzili za Nim zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy. Z tymi drugimi, choć byli to ludzie wykształceni, nie mógł się dogadać. W drugim rozdziale Ewangelii wg św. Marka Jezus „podpada” uczonym w Piśmie cztery razy: odpuszcza grzechy, ucztuje z grzesznikami, nie każe swoim uczniom pościć oraz pozwala zrywać kłosy w szabat. Za każdym razem nie unika konfrontacji i tłumaczy, dlaczego postępuje tak, a nie inaczej.
Zabrakło otwartości. Otwartości, która jest nam potrzebna, ponieważ każdy z nas jest inny. I żeby zrozumieć świat drugiego człowieka, trzeba się na niego otworzyć. Czy to będą relacje z wyboru (przyjaciele, współmałżonek), czy relacje zastane w domu, szkole, pracy, są takie momenty, kiedy trudno nam się ze sobą porozumieć. Trudno czasem zgodzić się z kimś, kto narusza nasze zasady, ma inny punkt widzenia. Niechętnie przyjmujemy uwagi krytyczne. Przecieramy oczy ze zdumienia, kiedy próbujemy komuś wyjaśnić nasze racje, a on konsekwentnie je odrzuca.
Wymowna jest dla mnie scena, gdy Jezus chce uzdrowić człowieka z uschłą ręką i pyta faryzeuszy wprost: „Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego czy coś złego? Życie ocalić czy zabić?" (Mk 3, 4). Prościej się nie da. I co? Cisza. Naprzeciw siebie Jezus i przesiąknięci zakazami i nakazami uczeni w Piśmie. Nie dogadali się. Czasem minimum otwartości może sprawić, że będziemy „iść po drogach, o jakich nam się nigdy nie śniło, ani nawet o jakich nie myśleliśmy, po drogach, które mogą otworzyć nowe horyzonty” (por. papież Franciszek, ŚDM Kraków 2016).
Nigdy nie wiemy, kiedy te nowe horyzonty będą się przed nami otwierać. Ale jeśli chcemy w pełni uchwyć sens wydarzeń, obok otwartości potrzeba nam jeszcze zrozumienia. W ogóle myślę, że otwartość pociąga za sobą pragnienie zrozumienia. Otwieram się na Boga, na drugiego człowieka i chcę zrozumieć, co do mnie mówi, dlaczego tak mówi, czemu akurat właśnie teraz. Dobrze nam znane z języka polskiego pytanie:
„Co autor miał na myśli?" lub funkcjonujące w mowie potocznej zdania: „Co ty do mnie rozmawiasz?" lub „Czy ty mnie przypadkiem nie obrażasz?" świadczą o tym, że aby się dogadać, trzeba czasem sobie coś wyjaśnić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Frazeologizmy, homonimy i przysłowia

Kiedyś podczas gotowania słuchałem muzyki. W pewnym momencie poprosiłem córkę o wyłączenie płyty (CD). Ona z pełnym zaangażowaniem podeszła i wyłączyła płytę... indukcyjną. No tak, płyta to płyta. Uśmialiśmy się, a potem zaproponowałem dzieciom zabawę w szukanie słów o wielu znaczeniach. Spodobała im się. Minęło już kilka miesięcy od tamtego popołudnia, a starszy syn prawie każdego dnia informuje nas o kolejnych wyrazach, które mają co najmniej dwa znaczenia.

Oprócz tłumaczenia dzieciom znaczenia pojedynczych słów odkrywamy przed nimi mądrość zawartą we frazeologizmach i przysłowiach (warto zauważyć, że bogatym ich źródłem jest Biblia). Wiadomo: „Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał”. Pamiętam zdziwienie syna, kiedy usłyszał o „przełamywaniu lodów”. Przecież lody się je. Przyswoił sobie już natomiast, że nie wolno „przeciągać struny”.

Reklama

Dobrze, gdy potrafimy nieporozumienia obrócić w żart. Gorzej, gdy nieporozumienia są przyczyną waśni i sporów. Dlatego warto szukać zrozumienia. Tak jak Nikodem, który usłyszał, że ma się powtórnie narodzić. „Jakżeż może się człowiek narodzić, będąc starcem? Czyż może powtórnie wejść do łona swej matki i narodzić się?" (J 3, 4). To pytanie Nikodema jest wyrazem otwarcia i chęci zrozumienia. I jest również punktem wyjścia do zmian, jakie nastąpią w jego życiu. Jak podaje Jan Ewangelista, Nikodem wraz z Józefem z Arymatei złożył ciało Jezusa w grobie (por. J 19, 39-40). Dla mnie jest to dowód na to, że Nikodem dogadał się z Jezusem.

Dogadał się z Jezusem również Piotr. Już po Zmartwychwstaniu, nad Jeziorem Tyberiadzkim, wtedy gdy Jezus trzy razy pyta go o miłość. Piotr pamięta swoją zdradę... A Jezus pyta go o rzeczy wielkie! Tak oto przetłumaczył ten fragment (J 21, 15-19) bp Marek Solarczyk w czasie wielkopostnych rekolekcji w kościele akademickim w Częstochowie (nagranie dostępne na emaus.czest.pl): „Pan Jezus staje przy Piotrze i mówi: «Piotrze, czy jesteś w stanie kochać miłością Boga?". A Piotr mówi: «Panie, jako człowiek zrobię wszystko. Ale tylko jako człowiek». Drugie pytanie jest powtórzeniem tego samego. Pan Jezus znowu pyta: «Czy jesteś w stanie kochać miłością Boga (agape)?". Piotr znowu odpowiada: «Panie, jako człowiek zrobię wszystko. Ale tylko jako człowiek». I w trzecim pytaniu Chrystus o co pyta?"Na pewno jesteś w stanie zrobić wszystko (Filia)?". I wtedy Piotr mówi: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że zrobię wszystko». No i? Wtedy Chrystus mówi: «Paś owce moje»”.

Jestem wdzięczny Piotrowi, że nie odłożył tej rozmowy na później.

Żeby udawało nam się porozumieć i patrzeć na drugiego człowieka oczami Pana Boga, potrzeba jeszcze modlitwy. Proponujemy tę do Ducha Świętego, który może dać nam wolność i miłość serca, spojrzenia, myślenia i słyszenia.

O dar wewnętrznej przemiany
Modlitwa do Ducha Świętego
Przemień nasze wewnętrzne napięcie w święte odprężenie.

Przemień nasz niepokój w kojącą ciszę.
Przemień nasze zatroskanie w kojącą ufność.
Przemień nasz lęk w nieugiętą wiarę.
Przemień naszą gorycz w słodycz Twej łaski.
Przemień mrok naszych serc w delikatne światło.
Przemień naszą obojętność w serdeczną życzliwość.
Przemień naszą noc w Twoje światło.
Przemień zimę naszych dusz w Twoją wiosnę.
Wyprostuj nasze krzywe drogi, wypełnij naszą pustkę.
Oczyść z pychy, pogłębij naszą pokorę.
Rozpal w nas miłość, zgaś w nas zmysłowość.
Spraw, abyśmy widzieli siebie, jak Ty nas widzisz.
Abyśmy mogli poznać Ciebie, jak to obiecałeś
– i byli szczęśliwi według słowa Twego:
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
(za: paulus.org.pl)

2017-10-04 10:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

U Jezusa na urodzinach

Niedziela Ogólnopolska 52/2017, str. 76-77

[ TEMATY ]

Niedziela Młodych

Magdalena Kaczor

W Meksyku to wolontariusze prowadzą katechezę dla dzieci. Tutaj radosna Posadas z podopiecznymi

W Meksyku to wolontariusze prowadzą katechezę dla dzieci.
Tutaj radosna Posadas z podopiecznymi

Nie będzie barszczu ani tym bardziej uszek. Nie ukisimy kapusty i nie popijemy racuchów kompotem z suszu. O śniegu i opłatku nie wspomnę. Co zostanie z Bożego Narodzenia?

Przesadzam. Będzie barszcz, bo jego sproszkowane zapasy z Polski można zawieźć w najdalsze miejsca na świecie. Będą pierogi ruskie, choć z innej mąki. Nawet krokiety z kapustą, która smakuje prawie jak nasza kapusta. Polacy mieszkający za granicą starają się o namiastkę rodzimych świąt, choć – rzecz jasna – „prawie robi wielką różnicę”. Ale przecież nie chodzi o to, żeby było dokładnie tak jak w Polsce. I tak nie będzie.
CZYTAJ DALEJ

Antychrześcijański i antypolski spektakl w Bydgoszczy. Sąd: przestępstwa nie było

2025-11-13 11:02

[ TEMATY ]

sąd

spektakl

Adobe.Stock.pl

Po 9 latach zakończyło się postępowanie w sprawie spektaklu „Nasza przemoc, wasza przemoc” („Nase nsilije i vase nasilije”) wystawianego w 2016 r. w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Zostało ono umorzone w grudniu 2024 r. przez Prokuraturę Rejonową Bydgoszcz-Północ. Instytut Ordo Iuris reprezentujący w postępowaniu pokrzywdzonych złożył zażalenie na decyzję prokuratury. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy utrzymał jednak w mocy postanowienie o umorzeniu. Reżyserem spektaklu był Chorwat Olivier Frijić, twórca innego przedstawienia – „Klątwy”, co do której również wiele lat toczyło się postępowanie.

Zawiadomienie w tej sprawie złożyły dwie kobiety, które były widzami spektaklu wystawionego 25 września 2016 r. Przedstawienie odgrywane było w języku obcym z wyświetlanymi polskimi napisami. Elementy bluźniercze wystąpiły już na początku spektaklu. Sztuka rozpoczęła się od kolędy „Cicha noc”, przy dźwiękach której aktorzy rozbierali się do naga i łączyli się w pary hetero- i homoseksualne, po czym wykonywali czynności o charakterze erotycznym. W innej ze scen na krzyżu utworzonym z kanistrów na benzynę wisiał mężczyzna w wieńcu podobnym do korony cierniowej. Aktor miał na biodrach biało-czerwoną przepaskę. Mężczyzna zszedł z krzyża i podszedł do aktorki mającej na twarzy chustę przypominającą muzułmański hidżab. Aktor zerwał jej chustę z twarzy, po czym pchnął kobietę na ziemię i dokonał na niej symulowanego gwałtu. Twarz kobiety wyrażała cierpienie i poniżenie. W trakcie spektaklu doszło też do sceny, w której aktorka grająca muzułmankę wyciągnęła biało-czerwony materiał z krocza. Następnie został on pionowo zawieszony nad sceną.
CZYTAJ DALEJ

Fatima: modlitwy i zbiórki środków na rzecz strażaków

2025-11-13 16:52

[ TEMATY ]

Fatima

strażacy

Adobe Stock

Parafie oraz zgromadzenia zakonne w Portugalii prowadzą zbiórki środków na wsparcie dla strażaków. Również w sanktuarium maryjnym w Fatimie regularnie odbywają się modlitwy oraz zbiórki na rzecz jednostek straży pożarnej, a także osób, które ucierpiały w tegorocznych pożarach lasów i nieużytków rolnych.

Pomimo ustania fali pożarów pustoszących Portugalię w dalszym ciągu prowadzone są też w całym kraju akcje służące uświadomieniu obywateli o potrzebie oczyszczania terenu i prewencji związanej z możliwością zaprószenia ognia. Część inicjatyw koncentruje się też na wsparciu strażaków pomagających w szalejących od wtorku na terenie Portugalii wichurach, które przyniósł sztorm Claudia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję