Reklama

Drogowskazy

drogowskazy

Zamyślenie na 100-lecie niepodległości

Niedziela Ogólnopolska 27/2018, str. 3

Jakub Szymczuk/KPRP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Obchodzimy 100. rocznicę odzyskania niepodległości. W 1918 r. państwo polskie zaistniało na mapach Europy i szybko stało się krajem liczącym się wśród jej narodów. Jakże wielu mieliśmy wtedy wspaniałych mężów stanu! Byliśmy po 123 latach niebytu państwowego, a istnieliśmy – naród, Polacy, był Kościół, pracowały parafie, byli księża, nauczyciele, profesorowie, politycy, pisarze, muzycy, ludzie nauki. To oni przystąpili do intensywnej odbudowy kraju. W krótkim czasie Polska doszła do pełnej mocy, powstawały nowe gałęzie przemysłu. Ale przede wszystkim spotkaliśmy się z cudowną mocą Bożej Opatrzności, odzyskanie niepodległości przypisujemy głównie Panu Bogu. Było bardzo wiele trudności i wielu takich, którzy hamowali rozwój kraju, nie próżnowały przecież przeróżne wywiady, ale z Bogiem dawaliśmy wszystkiemu radę. Potem, niestety, przyszedł koszmar II wojny światowej, nastąpiło straszliwe wyniszczenie ludności, zwłaszcza Polaków na Kresach Wschodnich. W 1945 r. wojna się zakończyła, ale jeszcze przez dziesiątki lat znajdowaliśmy się pod butem komunistycznym, a PZPR – partia rządząca – współgrała z komunistami i była całkowicie poddana dyspozycji Kremla. Z tego czasu na szczególną uwagę zasługuje grupa najbardziej prześladowanych, których określamy jako Żołnierze Wyklęci. Było ich wielu. Znosili prześladowania ze strony komunistycznej władzy, którą stanowili, niestety, nasi bracia Polacy.

Obecnie dostrzegamy nową politykę historyczną, widzimy odkrywanie wielu nieznanych nam kart naszych dziejów. Ale nie wszystko jest jeszcze dla nas jasne, dziwi więc zachowanie niektórych opcji politycznych, które za wszelką cenę chcą zniszczyć ten rząd; zwracają się nawet do podmiotów zagranicznych, żeby złamać decyzje większości parlamentarnej.

Dlatego świętowanie niepodległości nie jest dziś dla nas takie pełne i wyczerpujące nasze wolnościowe oczekiwania. Mamy świadomość, że niepodległość nie jest dana raz na zawsze, że trzeba ją chronić, trzeba się jej uczyć, trzeba przewidywać. Wydaje się więc, że trzeba, byśmy bardziej uświadamiali sobie, że Polska to wielki kraj i naród, który ogromną cenę zapłacił za wolność swoją i innych narodów – wszak walczył „o wolność naszą i waszą”, i że Polak to brzmi dumnie. Musimy jednak wiedzieć, że niepodległość to cierpliwe budowanie własnej tożsamości, to dobre wychowanie młodych, z poszanowaniem ich wolności wewnętrznej, i uczciwe życie. To zachowywanie Dekalogu, wierność rodzinie, miłość swojej ojczyzny, także tej małej, z której wyrośliśmy, to dbanie o obywatelskie sumienie, to solidarność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-07-04 11:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. Pasolini: trzeba wyruszyć w drogę, by spotkać Boga

2025-12-19 17:03

[ TEMATY ]

Watykan

adwent

cykl adwentowy

O. Pasolini

@VATICAN MEDIA

Była to trzecia, ostatnia, medytacja o. Pasoliniego w tym Adwencie

Była to trzecia, ostatnia, medytacja o. Pasoliniego w tym Adwencie

O potrzebie wyjścia z utartych schematów, gotowości na spotkanie i zmiany perspektywy w misji Kościoła mówił kaznodzieja Domu Papieskiego, o. Roberto Pasolini OFMCap. Trzeciej medytacji adwentowej w Auli Pawła VI wysłuchał także Papież Leon XIV.

Tematem rozważania była „powszechność zbawienia”, rozumiana jako zaproszenie do przyjęcia Chrystusa jako „światła, które należy przyjąć, poszerzyć i ofiarować światu”. Jak podkreślił kaznodzieja, Chrystus jest „światłem prawdziwym”, zdolnym „oświetlić, wyjaśnić i ukierunkować całą złożoność ludzkiego doświadczenia”.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Relikwiarz z opolskiej katedry

2025-12-19 20:40

[ TEMATY ]

bp Andrzej Czaja

relikwiarz

katedra opolska

Diecezja Opolska

Biskup opolski Andrzej Czaja pieczętuje relikwiarz

Biskup opolski Andrzej Czaja pieczętuje relikwiarz

W kaplicy pw. św. Józefa w Kurii Diecezji Opolskiej odbyło się dziś nabożeństwo, podczas którego biskup opolski Andrzej Czaja zapieczętował relikwiarz, który jutro zostanie złożony w nowo poświęconym ołtarzu katedry opolskiej.

W nim znajdują się relikwie: Świętych Pierwszych Męczenników Świętego Kościoła Rzymskiego, św. Jacka, św. Jadwigi Śląskiej, bł. Bronisławy, bł. Czesława, bł. Marii Luizy Merkert oraz bł. Alojzego Ligudy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję