Reklama

Życie w zachwycie

Gangster

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiosna w rozkwicie. Wraz z pierwszymi słonecznymi, cieplejszymi dniami ożyły nie tylko osiedlowe krzewy, które z dnia na dzień obsypały się pąkami, i drzewa, w których gałęziach zaroiło się nagle od ptaków, lecz także podwórka. Znów słychać śmiechy, krzyki i piski, hulajnogi terkoczące na chodnikach i dzwonki dziecięcych rowerków. Siła witalna osiedla, przez całą zimę skryta wśród ścian mieszkań, teraz wypływa na zewnątrz.

Tej wiosny ulubioną zabawą dzieci w wieku szkolnym z naszego osiedla jest udawanie gangsterów. Chłopcy i dziewczynki, według jakiegoś wysoce skomplikowanego schematu, którego jak dotąd, mimo podjętych prób, nie udało mi się pojąć, dzielą się na gangi. Każdy gang ma przywódcę i obowiązkowo zastępcę przywódcy. Hierarchia ma tutaj kluczowe znaczenie. Są grupy szturmowe, uzbrojone w pistolety na strzałki piankowe, i szpiedzy, których zadaniem jest podsłuchiwanie planów innych gangów. Są też szeregowi gangsterzy, którzy po prostu są częścią grupy, o ile oczywiście są lojalni wobec dowódców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Gdy prześledzi się listy kultowych książek i filmów, można wysnuć tezę, że opowieści o grupach ludzi stojących ponad prawem – ba, nierzadko stanowiących źródło prawa danej społeczności, a zarazem jedynych jego egzekutorów, bajecznie bogatych, bezwzględnie okrutnych dla wrogów, całkowicie oddanych przyjaciołom i rodzinie – pociągają nie tylko dzieci, lecz i nas, dorosłych.

Na czym polega ten fenomen? Czy jest to wyłącznie fascynacja złem, ciemną stroną życia, jakaś potrzeba doświadczenia, choćby przez fikcyjnych bohaterów, z którymi możemy się utożsamić, rzeczywistości skrajnie odmiennej od naszej? A może chodzi tu o coś więcej?

Może w ten sposób wyraża się nasza tęsknota za autorytetami, za nieco romantyczną wizją świata klarownych wartości, jednoznacznych wyborów, za przyjaźniami ważniejszymi od własnego interesu, a nierzadko nawet życia, za więzami rodzinnymi, będącymi podstawą całej egzystencji człowieka?

Wielu z Was kojarzy na pewno książki współczesnego mistyka Carvera Amesa, a wśród nich tę, moim zdaniem, najważniejszą – „Oczami Jezusa”. Mało kto jednak wie, że Ames był gangsterem. I to nie byle jakim. W latach 80. ubiegłego wieku był przywódcą jednej z największych grup przestępczych w Londynie. Robił straszne rzeczy, jednak to właśnie jego wybrał Bóg na swoje narzędzie. Wszystko zaczęło się, gdy ujrzał Chrystusa przybitego do krzyża ogromem zła, które on sam, Carver Ames, wyrządził.

Etosowy gangster spojrzał w oczy czystej Miłości i nagle wszystko inne przestało się liczyć. Tego właśnie życzę Wam i sobie na ostatniej prostej tegorocznego Wielkiego Postu.

Maria Paszyńska
Pisarka, prawniczka, orientalistka, varsavianistka amator, prywatnie zakochana żona i chyba nie najgorsza matka dwójki dzieci

2019-04-03 10:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy Jezus zechciałby narodzić się dziś w twojej rodzinie?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 1, 1-17.

Środa, 17 grudnia. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV na liście najlepiej ubranych osobowości

2025-12-17 20:38

[ TEMATY ]

ranking

Leon XIV

Vaican Media

Świat mody rzadko spogląda w stronę Watykanu, jednak w tym roku zauważony i doceniony został styl nowego papieża. New York Times docenił elegancję Leona XIV i umieścił go w gronie najlepiej ubranych osób na świecie. - Lubi być zadbany, a dzięki niemu księża odkrywają tradycyjny strój - wyznał papieski krawiec.

Papież z Ameryki, podobnie jak gwiazdy Hollywood, znalazł się w modowym gronie wraz z supermodelką Kendall Jenner, piosenkarką Rihanną, aktorką Cate Blanchett, czy prezydentową Michelle Obama. - Trochę się do tego przyczyniłem - powiedział 88-letni Raniero Macinelli, który w swoim zakładzie krawieckim przygotował pierwszy strój, który nowy papież ubrał tuż po swym wyborze, i w którym po raz pierwszy pokazał się światu. „New York Times” zauważył, że to pierwsze publiczne wystąpienie zdefiniowało „wizualną tożsamość pontyfikatu”.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski powołał Radę Kapłańską oraz Kolegium Konsultorów

2025-12-17 21:07

[ TEMATY ]

kapłani

Arch. Katowicka

Arcybiskup metropolita katowicki Andrzej Przybylski na podstawie kan. 495 §1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, a także zgodnie ze Statutem Rady Kapłańskiej Archidiecezji Katowickiej, mając na uwadze dobro duchowe i administracyjne naszego lokalnego Kościoła oraz potrzebę owocnej współpracy biskupa diecezjalnego z prezbiterium powołał do istnienia - na pięcioletnią kadencję - Radę Kapłańską Archidiecezji Katowickiej.

Spotkanie w środę 17 grudnia rozpoczęło się od modlitwy brewiarzowej w kaplicy Kurii Metropolitalnej w Katowicach. Abp Andrzej podziękował za przybycie wszystkim duszpasterzom i wskazał, że do nowo powołanej Rady Kapłańskiej Archidiecezji Katowickiej należeć będą duchowni z urzędu - zgodnie z przepisami prawa - oraz mianowani osobiście przez ordynariusza, ale także ci, których księża wybrali jako swoich reprezentantów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję