Łódzka Caritas od początku istnienia dbała o to, by jej podopieczni – ludzie ubodzy, chorzy, bezdomni – mieli swoje miejsce przy wspólnym stole. W ostatnich latach coraz więcej tych miejsc zapełniały osoby w podeszłym wieku, często samotne, dla których spotkanie wigilijne przygotowane przez Caritas było jedyną szansą na przeżycie tego czasu we wspólnocie. Opłatek, życzenia, tradycyjne potrawy wigilijne, kolęda – to coś, co zyskuje na wartości, gdy jest obok ktoś drugi.

Tegoroczna pomoc na Boże Narodzenie ograniczy się, z oczywistych względów, do przekazania świątecznej paczki i indywidualnych życzeń. – Tych podopiecznych, którzy mogą bezpiecznie się przemieścić, zaprosimy po paczkę do naszych placówek pomocowych – tłumaczy ks. Andrzej Partyka, dyrektor Caritas Archidiecezji Łódzkiej. Paczki dla kilkuset podopiecznych łódzkiej Caritas pomoże przygotować Selgros Cash&Carry – wieloletni partner wigilii Caritas w Polsce.

– Do seniorów, osób chorych czy niepełnosprawnych dotrzemy sami z pomocą naszych wolontariuszy – dodaje dyrektor. Pracownicy Domów Dziennego Pobytu i świetlic Caritas są również w stałym kontakcie telefonicznym ze swoimi podopiecznymi. To grupy najbardziej związane ze swoimi opiekunami. Dzięki takim relacjom jest nadzieja, że uda się przetrwać ten szczególny czas.

To, jak będą wyglądać święta Bożego Narodzenia, zależy od nas samych. Nigdy wcześniej tak wiele nie zależało od naszej osobistej postawy otwarcia na tych, których mamy wokół siebie.