Reklama

Aspekty

Męska wrażliwość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W naszej rokitniańskiej poradni rodzinnej wraz z panią Urszulą przyjmujemy pary przygotowujące się do małżeństwa. Rzeczywistość powstawania związków jest tak różnorodna, że zaskakują nas swoimi decyzjami, głównie pozytywnymi. Kilka tygodni temu młoda wdowa wraz z narzeczonym podzielili się swoim bólem. Ona ma już dziecko z pierwszego małżeństwa. W wakacje miało się urodzić ich poczęte maleństwo. Niestety nastąpiło naturalne poronienie. Pani jednak obwinia siebie, że chyba mogła zrobić więcej. Słuchając jej matczynego płaczu, dostrzegłem równie zatroskanego ojca tego umarłego dziecka. Pani Cierpliwie Słuchająca na pewno, jak w Kanie Galilejskiej, zauważyła ich problem.

Oglądając strajki zwolenników aborcji, ze wstydem słuchałem pań mówiących o swojej radości płynącej z oglądania przerywania ciąży, obrażania przekleństwami obrońców życia, poniżania wartości życia dzieci dotkniętych chorobą. „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą co czynią”. Swoją emocjonalną agresję te panie wyładowywały na Bogu ducha winnych panów. A przecież to są ich mężowie, ojcowie ich dzieci. Kiedyś mówiło się o damskich bokserach, teraz niestety tworzy się subkultura kobiet o podobnych niebezpiecznych skłonnościach. Mężczyzna wspomniany na wstępie na pewno swoją wrażliwością zawstydza strajkujące niewiasty. Drogie panie, my, mężczyźni, też posiadamy wrażliwość miłości wobec każdego człowieka od chwili poczęcia do naturalnej śmierci, bez względu na stan zdrowia. Kiedy pilotem przerzucam kanały, widzę kobiety przeklinające na niespotykaną skale, a za chwilę mężczyzn z różańcami w ręku. Przez lata współpracy z mediami widziałem sporo znanych osób mówiących piękną polszczyzną na antenie i jednocześnie siarczyście przeklinających po wyłączeniu mikrofonów. Obecne „gwiazdy” już nawet nie mają tego publicznego wstydu. Sędziwa babcia z Podhala skomentowała to działanie: „Niby ucony a głupi”. A kobietom mającym problemy z płodnością polecam wizytę w poradni rodzinnej. Ciąża może być oczekiwanym i pięknym owocem miłości. Nauka podsuwa nam naturalne metody rozpoznawania płodności z poszanowaniem prawa Bożego i godności dziecka. Zamiast bezmyślnie strajkować, lepiej mądrze edukować dobrym przykładem. Podczas leczenia syna z choroby nowotworowej dostrzegłem młodą mamę wsiadającą do samochodu po otrzymaniu w klinice diagnozy o ciężkim schorzeniu półrocznej córki. Przytulając maleństwo, powiedziała: „To nic, kochanie, będziemy walczyć z rakiem”. Po czym się rozpłakałem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-03-16 11:05

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mężczyźni oddani Jezusowi

Niedziela wrocławska 11/2020, str. IV

[ TEMATY ]

Kościół

kryzys

męskość

mężczyźni

Grzegorz Kryszczuk

Janusz Tracz (po lewej) i Mariusz Trębicki (po prawej) reprezentują wspólnotę Mężczyźni św. Józefa

Janusz Tracz (po lewej) i Mariusz Trębicki (po prawej) reprezentują wspólnotę
Mężczyźni św. Józefa

Piątkowe popołudnie po zakończonym tygodniu pracy. Jest ciężko, bo szef był wymagający, firma nie przyniosła określonych dochodów, a żona ma pretensje o brak obecności w domu. O tym, czy można wyjść z kryzysu męskości i czy pomaga w tym wspólnota Mężczyzn św. Józefa – z Mariuszem Trębickim i Januszem Traczem rozmawia Grzegorz Kryszczuk.

Grzegorz Kryszczuk: Jeżeli spojrzymy na współczesny Kościół, na codzienną Mszę św., nabożeństwa, zaangażowanie ludzi w parafii, to możemy dostrzec pewną prawidłowość. W ławkach widać chyba więcej kobiet niż mężczyzn?
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Bóg blisko ludzi

2025-12-22 19:26

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W Sandomierzu można już oglądać „żywą szopkę”, która na trwałe wpisała się w świąteczny krajobraz miasta. Tradycyjnie przygotowywana jest ona przy diecezjalnym Schronisku dla Bezdomnych Mężczyzn przy ul. Trześniowskiej.

Tegoroczna inauguracja „żywej szopki” odbyła się 22 grudnia wieczorem. Wśród obecnych znaleźli się: biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, ks. Bogusław Pitucha – dyrektor Caritas, wicestarosta sandomierski Grażyna Szklarska, przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Bolewski, a także mieszkańcy schroniska oraz podopieczni placówek Caritas. Przy śpiewie kolęd, który prowadziła Wspólnota „Przyjaciele Oblubieńca”, figurka Dzieciątka Jezus została przeniesiona do szopki przez dzieci wcielające się w role Maryi, Józefa oraz aniołów. Następnie Biskup Sandomierski odmówił modlitwę, po czym przybyli na koniach Trzej Królowie i oddali pokłon Dzieciątku. Inaugurując żywą szopkę, bp Krzysztof Nitkiewicz wyjaśnił jej sens.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję