Reklama

Niedziela Lubelska

W nowe jutro

W drugim stuleciu istnienia Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II zaskakuje nowymi i ambitnymi pomysłami.

Niedziela lubelska 43/2022, str. VI

[ TEMATY ]

KUL

Julia Cherkashyna

Anna Szymańska z Żytomierza w Ukrainie ukończyła w tym roku psychologię

Anna Szymańska z Żytomierza w Ukrainie ukończyła w tym roku psychologię

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszą wyższą uczelnią w odrodzonej po zaborach Polsce był Katolicki Uniwersytet Lubelski. To daje mu trzecie miejsce na liście najstarszych akademii, po krakowskiej Jagiellonce i Królewskim Uniwersytecie Warszawskim.

Lekarze i więźniowie

Do 1989 r. KUL zwano jedynym wolnym uniwersytetem pomiędzy Łabą a Władywostokiem. Uczelnia skutecznie broniła się przed komunistyczną indoktrynacją i stanowiła schronienie dla nastawionych opozycyjnie studentów i profesorów. Pewne kierunki cieszyły się uznaniem w całym świecie; filozofowie, teologowie i historycy brali udział w globalnej wymianie myśli naukowej. Rozpoczęty właśnie 104. rok akademicki przynosi nowe projekty w życiu uczelni, które podnoszą jej rangę i dobrze rokują dla regionu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dużym wydarzeniem stała się inauguracja Wydziału Medycznego na KUL; kształcą się tutaj już pielęgniarki i położne, od przyszłego roku dojdą studia lekarskie, a potem uruchomienie własnego szpitala klinicznego. Imponuje rozmach współpracy nowej jednostki, m.in. ze słynną rzymską Polikliniką Gemelli oraz ośrodkami w Wisconsin (USA) i Pampelunie (Hiszpania). Innym nowatorskim pomysłem jest Centrum Studiów KUL dla Osadzonych. – Będzie to unikalny ośrodek w skali świata. Umożliwi on studiowanie więźniom nie tylko z Lublina, ale również z innych zakładów karnych w Polsce – mówi ks. prof. Mirosław Kalinowski, rektor KUL. Możliwość nauki w czasie odbywania kary to jedna z lepszych koncepcji resocjalizacji skazanych. Dużym zainteresowaniem cieszy się otwarte 17 października Centrum Relacji Katolicko-Żydowskich KUL im. Abrahama J. Heschela. Ta inicjatywa obejmuje nie tylko badania naukowe, ale ma budować również relacje pomiędzy studentami z Polski i Izraela.

Uniwersytet otwarty

Położenie KUL w pobliżu granicy z Białorusią i Ukrainą predestynuje uczelnię do otwarcia na młodzież z szeroko rozumianego Wschodu. Przyjaźnie przyjmowani są przede wszystkim studenci z Ukrainy, również młodzi uchodźcy. O ile wcześniej dominowali studenci z rodzin polskich przesiedlonych jeszcze w czasach ZSRR, obecnie nie brakuje chętnych z Kazachstanu, Turkmenistanu, Gruzji czy Armenii. Niektóre kierunki, na przykład antropologia stosowana (jedyna taka specjalizacja w Polsce), są wręcz zdominowane przez żaków zagranicznych. Międzynarodowy wymiar studiów nawiązuje do długiej tradycji KUL, otwartego na obecność innych narodów i dialog z nimi.

Poczet kardynałów i ministrów

Po przeszło stu latach uniwersytet może się pochwalić piękną galerią studentów i profesorów. Na czele jest oczywiście św. Jan Paweł II, wśród błogosławionych znajdziemy kard. Stefana Wyszyńskiego i męczennika ks. Stanisława Mysakowskiego. Większa część polskiego episkopatu ma za sobą studia na KUL. Dyplomy lubelskiej uczelni mają m.in. kardynałowie Konrad Krajewski, papieski jałmużnik; Kazimierz Nycz, metropolita warszawski; śp. Marian Jaworski, długoletni przewodniczący episkopatu Ukrainy. Deo et Patriae, służyć Bogu i Ojczyźnie – motto uczelni jest dobrze ilustrowane przez poczet ważnych osób życia publicznego. KUL ukończył marszałek Senatu RP śp. Krzysztof Kozłowski, pierwszy minister spraw wewnętrznych w III RP. W obecnym rządzie zasiadają ministrowie Przemysław Czarnek (edukacja), Anna Moskwa (klimat) oraz Marek Kuchciński (szef gabinetu premiera).

Naukę na KUL rozpoczyna w tym roku ponad 3150 nowych studentów; w sumie jest ich ponad 9000. Miejmy nadzieję, że są wśród nich przyszli święci, ludzie gotowi podjąć odpowiedzialność za przyszłe losy Polski.

2022-10-18 13:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Współpracownicy i uczniowie o. Krąpca w obronie filozofa

[ TEMATY ]

KUL

Roman Czyrka

Deprecjonowanie pracy o. Alberta Krąpca i kalanie jego dobrego imienia zarzuca Dariuszowi Rasiakowi, autorowi książki "Wielka odmowa" Zarząd Polskiego Towarzystwa Tomasza z Akwinu oraz współpracownicy i uczniowie wybitnego filozofa. W przesłanym KAI oświadczeniu, książę Rosiaka oceniają jako zaplanowany atak na autorytet nieżyjącego od sześciu lat rektora KUL.

Publikujemy pełny tekst Oświadczenia: OŚWIADCZENIE W związku z opublikowaniem książki Dariusza Rosiaka pt. „Wielka odmowa”, w której autor próbuje wykreować obraz o. M. A. Krąpca jako tajnego współpracownika SB – wszystkich zainteresowanych tym problemem informujemy, że: 1) Książka została napisana pod przyjętą wcześniej tezę, a mianowicie, że skoro Ojciec Krąpiec obronił KUL przed likwidacją, zaplanowaną przez władze komunistyczne, to na pewno musiał „dogadywać się” z ówczesną władzą, a zatem musiał być tajnym współpracownikiem. Aby tezę tę dowieść autor wkomponowuje postać Ojca Krąpca w opowieść o dwóch innych osobach: o zdeklarowanym agencie SB (E. Kotowskim) i działaczu niepodległościowym (J. Krupskim). W tym układzie Krąpcowi została przydzielona rola „gracza” z SB, którą miałby rzekomo prowadzić dla ocalenia KUL, jednak w grze tej został przechytrzony przez SB. Na czym to „przechytrzenie przez SB” miałoby polegać, nie jest jasne, skoro każdy, kto zna historię KUL-u z czasów komunizmu, wie, że chociaż KUL został przeznaczony do likwidacji przez władze komunistyczne, to właśnie dzięki staraniom Ojca Krąpca został ocalony i rozbudowany jako miejsce wolnych badań i poszukiwań naukowych. 2) Książka w części dotyczącej Ojca Krąpca jest zlepkiem domysłów wybranych rozmówców autora, nadinterpretacji, a nierzadko także i insynuacji (jak choćby tych, że był on rzekomo w stałym konflikcie z kard. Karolem Wojtyłą oraz Prymasem kard. Stefanem Wyszyńskim) – z których przebija jeden cel: zdeprecjonować jego pracę na rzecz KUL i Kościoła, a także dla polskiej humanistyki. 3) Autor dokonał „wielkiej manipulacji” dokumentami wytworzonymi przez SB (a także gen. K. Straszewskiego). Po pierwsze, bez sprawdzenia i rzetelnego badania przypisał wszystkie wytworzone przez SB (a także Straszewskiego) dokumenty, sygnowane „TW Józef” Ojcu Krąpcowi. A przecież badacze rozmiarów esbeckiej inwigilacji KUL-u wskazują, że osób o pseudonimie „TW Józef” było więcej. Po drugie, jednoznacznie przypisał wytworzone przez SB i Straszewskiego raporty z rozmów z „TW Józef” Ojcu Krąpcowi na podstawie oświadczenia jednego z członków komisji dominikańskiej, który dopiero w 1981 r. wstąpił do zakonu i nie mógł znać wcześniejszej działalności Ojca Krąpca. Po trzecie, każdy kto osobiście znał Ojca Krąpca i styl jego dyskursu, łatwo odkryje, że nie oddają one ani charakteru, ani stylu, ani sposobu jego wypowiadania się. Po czwarte, autor miał możliwość skonfrontować wytworzone przez SB raporty z osobistymi wypowiedziami Ojca Krąpca, zawartymi w książce „Porzucić świat absurdów”, do której miał dostęp, a jednak tego nie uczynił. Ponadto – by ujawnić manipulację informacjami – wystarczy zacytować wpis w kartotece SB z 29.05.1952 r., że Krąpiec został poddany rozpracowaniu „jako podejrzany o wrogą propagandę i wychowywanie młodzieży na wrogów obecnego ustroju”. Wszystko to odsłania niejasne intencje autora reportażu i stawia pod znakiem zapytania jego rzetelność. 4) Wszystkie rozmowy Ojca Krąpca z władzami komunistycznymi – w czasie lat rektorstwa (1970–1983) stanowiły konieczny element jego służby Uniwersytetowi. Prowadzona przez niego polityka zaowocowała dla KUL-u uratowaniem go od likwidacji materialnej (odbudowa zrujnowanego gmachu), naukowej (zatrzymanie likwidacji wydziałów) i kadrowej (rozwój kadry naukowej), a także zainteresowanie zagranicy losem jedynego wolnego w bloku wschodnim Uniwersytetu. Próba zinterpretowania tej wielkiej pracy jako formy współpracy z SB jest nadużyciem i przejawem manipulacji oraz przeczy zdrowemu rozsądkowi. Wystarczy postawić pytanie: jaki niby osobisty cel i korzyść miałby odnieść z tej współpracy Krąpiec – by odsłonić bezsens stawianych zarzutów. Ponadto, mimo jednoznacznego oświadczenia agenta Kotowskiego, że relacji Krąpca z gen. Straszewskim nie można określać w kategoriach agent – oficer, autor uparcie buduje tezę o rzekomej agenturalnej działalności Ojca Krąpca. 5) Publikacja nie jest zatem naukowym opracowaniem, lecz dziennikarską ekspresją zbudowaną z fragmentów rozmów i informacji oraz dokumentów wytworzonych przez funkcjonariuszy SB, nie jest też próbą dociekania prawdy, lecz manipulowaniem nią, dla niszczenia autorytetu Ojca Krąpca, a także i KUL-u. 6) Trudno więc nie postawić pytania, komu zależy na tym, aby po sześciu latach po śmierci dokonywać tego typu deprecjacji pracy Ojca Krąpca i kalać Jego dobre imię, skoro materiały wytworzone przez służby SB były cały czas dostępne i można było za Jego życia podjąć próbę wyjaśnienia tych kwestii, jeśli ktoś był rzeczywiście zainteresowany wyjaśnieniem. Natomiast to, co widzimy, to zaplanowany atak na autorytet Ojca Krąpca, który ciągle oddziałuje na społeczeństwo polskie, a także i na polskie i zagraniczne ośrodki filozoficzne. Narzuca się pytanie: Po co? Na czyje zamówienie? Cui bono? Zarząd Polskiego Towarzystwa Tomasza z Akwinu oraz współpracownicy i uczniowie Ojca prof. M. Krąpca z Zakładu Metafizyki KUL Ks. prof. Andrzej Maryniarczyk, S. prof. Zofia Zdybicka, prof. Piotr Jaroszyński, prof. Henryk Kiereś, prof. Włodzimierz Dłubacz, prof. Krzysztof Wroczyński
CZYTAJ DALEJ

Trump: mamy podstawy do zawarcia porozumienia pokojowego

2025-12-28 20:44

[ TEMATY ]

Donald Trump

Wołodymyr Zełenski

Adobe Stock

Uważam, że mamy podstawy do zawarcia porozumienia w sprawie Ukrainy, korzystnego dla wszystkich - powiedział prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Mar-a-Lago na Florydzie.

Podziel się cytatem - powiedział Trump, witając Zełenskiego przed wejściem do willi Mar-a-Lago. Zaznaczył przy tym, że rozmowy są w końcowej fazie, lecz ostrzegł, że jeśli się nie powiodą, walki będą trwać przez długi czas.
CZYTAJ DALEJ

Zakończenie Roku Jubileuszowego

2025-12-28 19:52

Magdalena Lewandowska

Rok Jubileuszowy zamknęła uroczysta Eucharystia.

Rok Jubileuszowy zamknęła uroczysta Eucharystia.

– Nie pozwólmy, aby nadzieja osłabła wraz z zakończeniem roku jubileuszowego! – apeluje abp Józef Kupny.

Uroczysta Eucharystia w katedrze zakończyła Rok Jubileuszowy „Pielgrzymi nadziei” w archidiecezji wrocławskiej. Przewodniczył jej abp Józef Kupny, a koncelebrowali biskupi pomocniczy bp Jacek Kiciński i bp Maciej Małyga oraz kilkudziesięciu kapłanów. Wzięli w niej udział przedstawiciele znaków nadziei, kościołów jubileuszowych, zespołów synodalnych i wspólnot z różnych stron diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję