Na prezentowanej ekspozycji odwiedzający mogą zobaczyć ponad 120 drewnianych rzeźb oraz przeczytać wybrane przykłady z twórczości poetyckiej artysty. Prezentowane prace przedstawiają przede wszystkim życie codzienne dawnych mieszkańców wsi naszego regionu. Salę odczytową biblioteki zapełniły drewniane makiety wiejskich zagród, figurki rolników i rzemieślników. Jest także słynny wiatrak. – W dorosłym życiu naszła mnie myśl i pragnienie, by swoje życie poszerzyć o jakąś pasję. I tak zaczęła się moja przygoda z drewnianą rzeźbą. Pierwszą moją pracą był wiatrak, który powstał w latach 1985-86 i jest prezentowany na wystawie w Tarnobrzegu. Chętnie sięgałem do dawnych zwyczajów, opierając się na opowiadaniach Wawrzyńca Maciąga, który bardzo barwnie mówił o wyglądzie starych chat, życiu codziennym – mówił Jan Puk. – Stopniowo sięgałem po coraz nowsze tematy. Mam pokaźny zbiór rzeźb sakralnych, patriotycznych, ale najchętniej wykonuję zabawki, takie jakimi dawniej bawiły się wiejskie dzieci, których spora część znajduje się w kieleckim Muzeum Zabawek i Zabawy. Wystawa w tarnobrzeskiej bibliotece jest 128. moją indywidualną ekspozycją i tak jak głosi jej tytuł, wszystkie prezentowane prace powstały z miłości do drewna i rzeźbienia. Drewno służyło ludziom od początku świata. Pokochałem je i będzie ze mną żyło, będę z niego tworzył piękne dzieła, by sztuka ludowa nigdy nie zginęła – mówił artysta. Zapewniał również, że traktuje swoją twórczość jako misję, aby młodym ludziom przekazać lasowiackie tradycje. – Jako ludowy twórca pragnę przyczynić się do zachowania w społecznej świadomości najcenniejszych wartości z dorobku przeszłych pokoleń. Staram się podczas spotkań z młodymi przekazywać wiedzę o naszym regionie, jego kulturze i życiu mieszkańców na początku wieku i w minionych stuleciach – podkreślał artysta mieszkający w Trześni. Wystawę w Miejskiej Bibliotece Publicznej można zwiedzać do końca stycznia przyszłego roku. Jan Puk został w tym roku uhonorowany Nagrodą im. Oskara Kolberga „Za zasługi dla kultury ludowej”, najstarszym i najważniejszym wyróżnieniem. Dostrzeżona i doceniona została jego 35-letnia działalność jako rzeźbiarza, poety, gawędziarza, kronikarza, propagatora tradycji lasowiackiej. Twórca jest laureatem wielu nagród i wyróżnień, w tym m.in. Medalu Komisji Edukacji Narodowej.
Rodzina Ulmów jest symbolem tej szlachetnej części narodu polskiego, która w czasach pogardy pokazywała, co znaczy myśleć po Bożemu, kochać bliźniego i być człowiekiem podkreślił abp Marek Jędraszewski w homilii podczas uroczystej Mszy św. połączonej z otwarciem wystawy „Sprawiedliwi wśród Narodów Świata. Pomoc Polaków dla ludności żydowskiej w Małopolsce w latach 1939-1945”. Mamy nadzieję, że już niedługo poczet polskich świętych wzbogaci się o postaci Wiktorii i Józefa Ulmów oni uwierzyli Ewangelii do końca, oddali swe życie i pokazali, że ostatnim słowem jest Miłość powiedział Metropolita łódzki. Przygotowaną przez rzeszowski oddział IPN wystawę, pokazującą poświęcenie i bohaterstwo rodziny Ulmów z Markowej, do łódzkiej archikatedry udało się sprowadzić dzięki zaangażowaniu proboszcza ks. prał. Ireneusza Kuleszy, dyrekcji i pracowników Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi w szczególności szefa Stacji Radegast Grzegorza Wróbla. Eucharystia pod przewodnictwem Księdza Arcybiskupa zgromadziła rzeszę wiernych, katedrę wypełniła młodzież akademicka, obecny był dyrektor łódzkiego oddziału IPN Marek Drużka.
Ingres biskupa do katedry to nie tylko uroczyste wejście i historyczna oprawa, ale przede wszystkim wydarzenie ściśle liturgiczne, w którym Kościół przyjmuje swojego pasterza. Szaty i przedmioty używane podczas tej celebracji – ornat, tunicella, pastorał, kielich czy racjonał – nie są dodatkiem i dekoracją. Każdy z nich ma swoje miejsce, znaczenie i pomaga zrozumieć, czym jest objęcie posługi biskupiej w Kościele krakowskim.
Ingres (łac. ingressus) oznacza „wejście”. Od uroczystego wejścia nowego biskupa do kościoła katedralnego bierze swoją nazwę cała celebracja przekazania posługi pasterskiej. Choć wydarzenie to ma szczególny charakter, pozostaje liturgią Kościoła, sprawowaną według porządku przewidzianego na dany dzień. – Skoro mówimy o obrzędzie, to już samo to określenie wskazuje na jego ścisły wymiar liturgiczny – podkreśla ks. dr Stanisław Mieszczak SCJ, liturgista i zastępca przewodniczącego Archidiecezjalnej Komisji ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego.
Ciężko powiedzieć, bo koordynacji
nie widać nie tylko pomiędzy pałacem prezydenckim a rządem, ale nawet
wewnątrz samego rządu. Podczas niedawnej wizyty szefa chińskiego
Ministerstwa Spraw Zagranicznych zarówno prezydent Nawrocki jak i
wicepremier Sikorski nie tyko spotkali się z nim ale podkreślili też
strategiczny charakter relacji, zwłaszcza gospodarczych, na linii
Warszawa-Pekin. Tymczasem równolegle inny wicepremier, minister
cyfryzacji Gawkowski, przygotował ustawę, która sytuuje Polskę na
pierwszej linii frontu technologicznej wojny z Chinami. O co w tym
wszystkim chodzi?
Na pewno o duże pieniądze. Unia Europejska nałożyła na Polskę obowiązek
wdrożenia dyrektywy NIS2. Chodzi w niej o dostosowanie przedsiębiorstw
oraz instytucji do nowych wymogów cyberbezpieczeństwa. Sama idea nie
jest zła, bo każde państwo powinno dbać o to, by jego cyberprzestrzeń
była odpowiednio zabezpieczona. Co budzi jednak zdumienie, ustawa
przygotowana przez resort ministra Gawkowskiego… jest najostrzejszą,
najdalej idącą w całej Unii Europejskiej. Obejmuje swoim zasięgiem wiele
dziedzin i obszarów, które nie mają wiele wspólnego z infrastrukturą
krytyczną.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.