Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Nam się udaje

To absolutne świadectwo wiary – mówi Izabela, uczestniczka procesji różańcowej.

Niedziela Plus 42/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Tarnów

Mateusz Góra

Procesja różańcowa ulicami Nowego Sącza odbywa się nieprzerwanie od 33 lat!

Procesja różańcowa ulicami Nowego Sącza odbywa się nieprzerwanie od 33 lat!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sądeczanie, ale nie tylko, z różańcem w ręku wyruszyli z rynku i udali się do bazyliki św. Małgorzaty. Następnie przeszli do sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia. Stamtąd podążyli do kościoła Matki Bożej Licheńskiej na Starym Cmentarzu, by potem wyruszyć do kościoła kolejowego. Procesja zakończyła się w największym nowosądeckim kościele – sanktuarium św. Rity na os. Millenium.

Nieprzerwana tradycja

Reklama

Procesja różańcowa, która idzie ulicami miasta w pierwszą niedzielę października, to już tradycja w Nowym Sączu. Odbywa się ona nieprzerwanie od 1991 r. – Nigdy nic nie przerwało tej tradycji. Nie przeszkadza nam deszcz, nawet podczas pandemicznych obostrzeń udało się wyjść z procesją – mówi organizator wydarzenia ks. Andrzej Mulka. Jak dodaje, inicjatywa zrodziła się w jego głowie na skutek wspomnienia z dzieciństwa. – Gdy przyszedłem do Nowego Sącza, przypomniałem sobie, że jeszcze w czasach mojego dzieciństwa w pierwszą niedzielę października wokół kościoła św. Małgorzaty była taka procesja. Rozmawiałem z ówczesnym proboszczem – ks. prał. Stanisławem Lisowskim i on wspomniał, że kiedyś ulicami miasta szedł biały marsz od księży jezuitów z kościoła kolejowego do rynku. I wtedy pomyślałem, że można zorganizować taką procesję do pięciu okolicznych kościołów – opowiada ks. Mulka. Jak podkreśla, od początku procesja cieszyła się sporym zainteresowaniem i przyciągała tłumy. – Żeby wypełnić kościół na Millenium, potrzeba ok. 1,5 tys. ludzi, a nam się to udaje. Pokazuje to, że taka forma modlitwy jest potrzebna – dodaje duchowny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zaangażowanie

Uczestnicy procesji niosą ze sobą lampiony. W każdym z kościołów odczytywane są rozważania tajemnic różańcowych, a modlitwa Zdrowaś Maryjo odmawiana jest w drodze. Procesję ubogaca muzyka wykonywana przez dzieci i młodzież. – Chcemy angażować młodych. Zawsze jest zespół Promyczki Dobra, zapraszamy też zespoły regionalne, w tym roku zagrał dla nas zespół Lachy – tłumaczy ks. Andrzej. W procesji niesiona jest figura Matki Bożej Fatimskiej, którą w 2002 r. z zespołem Promyczki Dobra duchowny przywiózł z Fatimy. Jak podkreśla organizator, do jej niesienia zawsze są chętni uczestnicy, którzy spontanicznie angażują się w sprawny przebieg procesji.

Świadectwo

Intencją tegorocznego wydarzenia była szczególna modlitwa za ojczyznę, miasto, duchowieństwo i rodziny. – Polecamy zwłaszcza nasze rodziny, żeby były Bogiem silne, by wiara była przekazywana z pokolenia na pokolenie – dodaje ks. Mulka.

Wydarzenie jest ważne dla mieszkańców Nowego Sącza, którzy licznie na nie przybyli. Wśród nich byli tacy, którzy co roku uczestniczą w procesji. – To jest tradycyjna procesja, organizowana już od przeszło 30 lat! Co roku biorę w niej udział. To absolutne świadectwo wiary – powiedziała Izabela. Na procesję przyszły też całe rodziny, a wśród nich rodzina p. Rafała. – Jesteśmy tu już czwarty raz. Przychodzimy zawierzyć rodzinę i ojczyznę Matce Najświętszej, ale przede wszystkim chcemy dać świadectwo wiary i tego, że rodzina jest silna wiarą – zaznaczył mężczyzna. Z kolei p. Bernadetta podkreślała, że cieszy ją taka inicjatywa w mieście: – Dla mnie, jako katoliczki, to bardzo ważne wydarzenie, co roku chodzę na ten Różaniec po ulicach miasta, żeby dawać świadectwo. Bardzo się cieszę, że coś takiego się odbywa. Dopiero od niedawna mieszkam w Nowym Sączu, ale odkąd tu jestem, to na procesję zawsze przychodzę, bo po prostu modlitwa jest ważna w moim życiu.

2023-10-10 14:04

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Palmy będą!

[ TEMATY ]

Tarnów

Maria Fortuna-Sudor

Tak było w zeszłym roku...

Tak było w zeszłym roku...

Tak było od lat, że w Niedzielę Palmową oczy bardzo wielu Polaków kierowały się na lipnickie palmy. To do św. Szymona, do Lipnicy Murowanej udawali się pielgrzymi, to tam jechali turyści, to tam od lat w tym dniu przybywali także przedstawiciele świata polityki i kultury. Jednak w tym roku z powodu pandemii koronawirusa w Niedzielę Palmową w Lipnicy Murowanej po raz pierwszy nie będzie organizowanego od 1958 r. konkursu palm wielkanocnych.

W niedzielę 15 marca wójt Gminy Lipnica Murowana, Tomasz Gromala, napisał na fb: „...W tym roku po raz pierwszy rynek będzie pusty... Ale może to właśnie nadszedł czas na naszego rodaka, urodzonego i wychowanego prawie na lipnickim rynku. Tego, którego figurę każdego roku otaczały piękne i niepowtarzalne wiklinowe dzieła. Mowa o Świętym Szymonie z Lipnicy. To on niósł pomoc zarażonym dżumą w XV wieku, nie bacząc na swe zdrowie i oddając życie w imię braterskiej posługi. Szczególny opiekun Lipnicy i Krakowa jest także szczególnym orędownikiem w czasie zarazy, a w dzisiejszych czasach globalnej pandemii (...) Nie będzie w tym roku gąszczu palm na lipnickim rynku, ale dumnie góruje figura świętego, która przetrwała dwie wojny światowe i dziś przypomina tego, od którego orędownictwa może zależeć nasz los...”.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV z okazji jubileuszu więźniów: ważne, aby nikt nie zginął

2025-12-14 12:19

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Ważne jest aby nikt nie zginął (por. J 6, 39) i aby wszyscy zostali zbawieni - powiedział Ojciec Święty w homilii podczas Eucharystii wieńczącej jubileusz więźniów.

Papież zwrócił uwagę na sens Jubileuszu nadziei przeżywanego w III Niedzielę Adwentu (Gaudete), szczególnie w odniesieniu do świata więziennictwa - osób pozbawionych wolności oraz tych, którzy im towarzyszą. Wskazał, iż radość Adwentu wypływa z ufności, że możliwa jest przemiana, nowe życie i lepsza przyszłość.
CZYTAJ DALEJ

Śląskie: Rozpoczął się proces ws. zabójstwa księdza z Kłobucka

2025-12-15 11:29

[ TEMATY ]

ksiądz

zabójstwo

śląskie

Kłobuck

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

52-letni Tomasz J., oskarżony o zabójstwo ks. Grzegorza Dymka - proboszcza parafii NMP Fatimskiej w Kłobucku – przyznał przed sądem, że chciał okraść duchownego, jednak zaprzeczył, by zamierzał go zabić. W poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Częstochowie rozpoczął się proces w sprawie tej zbrodni.

Ks. Dymek zginął w lutym br. podczas napadu na plebanię. Miał 58 lat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję