Reklama

Wiara

ELEMENTARZ BIBLIJNY

Stawiać wartości duchowe ponad materialne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiejszy fragment Ewangelii według św. Marka zwraca naszą uwagę na rolę właściwie rozumianego ubóstwa. Jezus podczas spotkania z młodzieńcem wskazuje tę postawę jako niezbędny element w autentycznym praktykowaniu wiary. Jest ona konieczna, ponieważ pozwala zachować duchową wolność, która ze swej strony stanowi naturalne środowisko wzrostu wiary.

Fragment o wielbłądzie i uchu igielnym jest jednym z najbardziej uderzających i trudnych pouczeń przypisywanych Jezusowi w Nowym Testamencie. Metafora ta służy jako wymowny komentarz na temat bogactwa, prymatu wartości duchowych i natury łaski Bożej. W swej istocie wyrażenie to ilustruje zasadniczą trudność, jaką bogactwo może stwarzać w rozwoju duchowym. Obraz wielbłąda – dużego zwierzęcia – próbującego przejść przez wąskie ucho igły podkreśla poczucie niemocy i niemożności. Skutecznie uwydatnia on, że bogactwo materialne może rozpraszać, a nawet zniekształcać relację człowieka z Bogiem. Warto podkreślić, że katecheza Jezusa na temat ubóstwa wywracała do góry nogami ówczesne przekonanie o utożsamianiu dobrobytu z Bożym błogosławieństwem. W ten sposób słuchacze Jezusa zostają zaproszeni do rozważenia duchowych implikacji praktykowania ubóstwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Obraz wielbłąda i ucha igielnego podkreśla potencjalne moralne niebezpieczeństwa, na jakie naraża dobrobyt. Bogactwo może zaszczepić poczucie bezpieczeństwa i samowystarczalności, co w konsekwencji doprowadza do przekonania, że w życiu można się obejść bez Bożej pomocy. W miarę bezrefleksyjnego gromadzenia zasobów człowiek staje się coraz bardziej odizolowany od potrzebujących, co zniekształca poczucie wspólnoty i prowadzi do przyjęcia egocentrycznej perspektywy, w której bogactwo staje się murem i zasłoną.

Metafora z dzisiejszej Ewangelii zachęca wierzących do rozważenia przemijającej natury bogactwa materialnego w przeciwieństwie do wiecznych bogactw. Nie utożsamia ona jednak bogactwa ze złem. Zamiast tego podkreśla potrzebę uważnego i zrównoważonego podejścia do posiadania. Bogactwo nie jest z natury grzeszne, ale wyzwanie stanowi to, jak jest postrzegane i wykorzystywane. Jezus wzywa swoich słuchaczy do nieustannego przekraczania tego, co materialne, w celu pielęgnowania ducha solidarności i współczucia.

Zaproszeniu do dobrowolnego ubóstwa towarzyszy zapewnienie o niezawodności Bożej łaski. „U Boga wszystko jest możliwe”, a zatem nawet jeśli wymagania stawiane przez Jezusa są wysokie, to można im sprostać dzięki Bożej pomocy. Wejście do królestwa Bożego jest bowiem owocem współpracy człowieka z łaską Bożą.

Metafora ucha igielnego przypomina zagrożenia, jakie może nieść bogactwo, a jednocześnie stanowi zachętę, aby stawiać wartości duchowe ponad materialne. Absolutne pierwszeństwo należy się samemu Bogu, który jest dawcą wszystkich dóbr. Podążanie ścieżką hojności i prostoty pozwala na pogłębianie relacji z Bogiem – Ojcem troszczącym się nieustannie o swoje dzieci.

2024-10-08 14:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rada dobrowolnego ubóstwa

Niedziela Ogólnopolska 41/2024, str. 19

[ TEMATY ]

rozważanie Słowa Bożego

commons.wikimedia.org

Heinrich Hofmann, Chrystus i bogaty młodzieniec

Heinrich Hofmann, Chrystus i bogaty młodzieniec

Słowa Ewangelii według św. Marka Mk 10, 17-30 (wersja krótsza: Mk 10, 17-27)

Gdy Jezus wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, zaczął Go pytać: „Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?”. Jezus mu rzekł: „Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę”. On Mu odpowiedział: „Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości”. Wtedy Jezus spojrzał na niego z miłością i rzekł mu: „Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną”. Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości. Wówczas Jezus spojrzał dookoła i rzekł do swoich uczniów: „Jak trudno tym, którzy mają dostatki, wejść do królestwa Bożego”. Uczniowie przerazili się Jego słowami, lecz Jezus powtórnie im rzekł: „Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogatemu wejść do królestwa Bożego”. A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: „Któż więc może być zbawiony?”. Jezus popatrzył na nich i rzekł: „U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe”. Koniec krótszej perykopy. Wtedy Piotr zaczął mówić do Niego: „Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą”. Jezus odpowiedział: „Zaprawdę, powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci lub pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól, wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym”. Oto słowo Pańskie.
CZYTAJ DALEJ

Premierowi brakuje długopisu

2025-11-15 10:12

[ TEMATY ]

felieton

Prezydent Karol Nawrocki

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Sto dni temu Karol Nawrocki stanął w Sejmie, złożył przysięgę i – wbrew przyzwyczajeniom ostatnich lat – nie zaczął swojej prezydentury od wojennego okrzyku, tylko od wezwania do jedności i osobistego przebaczenia. W inauguracyjnym orędziu nie było ani fajerwerków PR, ani łzawych opowieści o własnym życiu. Był za to bardzo konkretny plan: „Plan 21”, mocne akcenty suwerenności, sprzeciw wobec dalszego oddawania kompetencji do Brukseli, wsparcie dla inwestycji strategicznych – od CPK po modernizację armii – oraz zapowiedź naprawy ustroju i pracy nad nową konstytucją do 2030 roku. Do tego diagnoza: lawinowo rosnący dług, kryzys demograficzny, zapaść mieszkalnictwa.

„Polska jest na bardzo złej drodze do rozwoju” – powiedział prezydent. Trudno się z tą diagnozą spierać, nawet jeśli ktoś nie głosował na Nawrockiego. Minęło raptem sto dni i nagle okazuje się, że za wszystkie niepowodzenia rządu odpowiada właśnie on. Koalicja Obywatelska wypuszcza grote-skowy filmik, w którym prezydent zostaje ochrzczony „wetomatem”. Ugrupowanie, którego lider sam przyznał, że zrealizował około 30 procent własnych „100 konkretów na 100 dni” – ale w… 700 dni – teraz chce rozliczać głowę państwa z każdej decyzji. Donald Tusk już tłumaczył obywatelom, że obietnice go nie obowiązują, bo nie dostał „100 procent władzy”, więc trzydzieści procent powinno nam wystarczyć. Problem w tym, że dzień przed zaprzysiężeniem rządu, już po znanych wynikach i podziale mandatów, z sejmowej mównicy w dość butnym tonie te same zobowiązania potwierdzał, trzymając w ręku słynny program.
CZYTAJ DALEJ

9. Światowy Dzień Ubogich

2025-11-15 22:10

Biuro Prasowe AK

– Jesteście, każda i każdy z Was, bliscy Sercu Pana Jezusa. On Was kocha i chce okazywać Wam swoją miłość oraz troskę przez otwarte serca innych ludzi – mówił abp Marek Jędraszewski w „Namiocie Spotkań”, który po raz 9. stanął na krakowskim Małym Rynku w ramach obchodów Światowego Dnia Ubogich.

W czasie spotkania uczestników przywitał dyrektor Wydziału ds. Charytatywnych Kurii Metropolitalnej w Krakowie, ks. Mariusz Słonina, przypominając, że „Namiot Spotkań” jest przestrzenią modlitwy i wspólnoty. – Pan Jezus w Najświętszym Sakramencie stał tutaj w monstrancji. Była adoracja, a następnie kapłan przeszedł przez namiot, aby pobłogosławić wszystkich. Było wiele wzruszeń, wiele radości i nadziei – mówił, przedstawiając abp. Markowi Jędraszewskiemu to, co w ramach obchodów 9. Światowego Dnia Ubogich działo się od piątkowego poranka na krakowskim Małym Rynku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję