Barokowy budynek pochodzi z XVIII wieku. Dziś jest to plebania parafii św. Marii Magdaleny w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Pszczew od samego początku był związany z biskupami poznańskimi, o czym świadczą oznaki godności biskupiej umieszczone w herbie miejscowości – mitra i pastorał. To dzięki bp. Janowi Gerbiczowi książę wielkopolski Przemysł II wyraził zgodę na lokację miasta pod koniec XIII wieku. Już wcześniej miejscowość należała do biskupów poznańskich. Legenda wiąże początki Pszczewa ze św. Wojciechem, który miał tu założyć parafię i ufundować kościół. Tereny, na których znajduje się miejscowość, zostały zasiedlone dużo wcześniej niż lokacja miasta z XIII wieku. Prawdopodobnie już w IX wieku po drugiej stronie jeziora na półwyspie Świętej Katarzyny istniała osada. Archeolodzy w granicach Pszczewa odkryli trzy grodziska – najstarsze mogło powstać nawet w VII wieku.
W 1298 r. w Pszczewie został ustanowiony jeden z czterech archidiakonatów diecezji poznańskiej. Obejmował sześćdziesiąt parafii na zachodnich rubieżach biskupstwa, granicząc z diecezjami wrocławską i lubuską. Archidiakonat pszczewski zapisał się na długo w historii – został skasowany dopiero w 1810 r. Urząd archidiakona pełnili z reguły proboszczowie kościoła św. Marii Magdaleny w Pszczewie. Jednocześnie należeli do gremium kanoników kapituły poznańskiej. Dzisiejsza plebania, której fasada przypomina chlubną przeszłość, jest ulokowana na niewielkim wzgórzu z pięknym drzewostanem, skąd roztacza się malowniczy widok na jezioro miejskie. Warto zwrócić uwagę na starą lipę, która jest pomnikiem przyrody i może liczyć ok. 400 lat. Plebania w czasach rozbiorów była letnią rezydencją biskupów poznańskich. Jest połączona z budynkiem gospodarczym z XIX wieku, który składał się z pomieszczenia na powozy i ze stajni.
Dziś Pszczew jest wsią. Utracił prawa miejskie w 1945 r., ale jego herb przypomina o nietuzinkowej historii. Świadczy też o tym obecny kościół parafialny noszący nieczęsto spotykane wezwanie św. Marii Magdaleny. Został wzniesiony w stylu późnorenesansowym w latach 1632-50. Na świątyni znajduje się tablica upamiętniająca arcybiskupa warszawskiego Antoniego Melchiora Fijałkowskiego, który urodził się w Pszczewie 3 stycznia 1778 r., był działaczem patriotycznym i brał udział w powstaniu listopadowym jako kapelan armii powstańczej. Warto dodać, że Pszczew skrywa jeszcze inne ciekawostki.
...słupscy Skauci Europy świętują w tym roku dziesięciolecie?
Skauci Europy są częścią Federacji Skautingu Europejskiego. To międzynarodowy ruch wychowawczy dla dzieci i młodzieży, stworzony w Belgii i we Francji przez jezuitę o. Jakuba Sevina. Są trzecią pod względem wielkości organizacją harcerską w Polsce. Hufiec Koszalińsko-Kołobrzeski jest bardzo rozległy terytorialnie – począwszy od Szczecina, przez Koszalin, Miastko, Szczecinek, Sławsko, Piłę, Słupsk, Chojnice, na Gdańsku skończywszy. Wspólnym kryterium uczestnictwa w skautingu jest przynależność do Kościoła katolickiego. Pan Bóg i wiara w Niego są zawsze z nimi. Na zbiórkach i obozach wspólnie uczestniczą we Mszach św. Skauting dedykowany jest młodym osobom i prowadzony przez młodych, w przedziale wiekowym od 8. do 25. roku życia. To ruch dostarczający młodemu człowiekowi możliwości osobistego rozwoju w pięciu dziedzinach: zdrowie i sprawność fizyczna, zmysł praktyczny, kształcenie charakteru, zmysł służby, życie religijne.
W Adwencie jest taki moment, który – niczym pierwsze różowe światło na porannym niebie – przerywa ciszę oczekiwania i zapowiada coś nowego. Trzecia niedziela - nazywana Niedzielą Gaudete - wprowadza w liturgię ton radości, jednocześnie nie odbierając jej powagi. – „Gaudete” to wezwanie „Radujcie się!”. To pierwsze słowo antyfony, która otwiera liturgię tego dnia. Nie przypadkiem Kościół zaczyna właśnie tak: „z radością, która ma płynąć z bliskości Pana” – mówi liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.
W trzecią niedzielę Adwentu radość ma swój wyraźny znak – kolor różowy. To – obok Niedzieli Laetare w Wielkim Poście – jedyne momenty w roku liturgicznym, gdy kapłani mogą założyć ornaty właśnie w tym odcieniu. – Różowy to blednący fiolet. Jak niebo o świcie – jeszcze nie pełnia światła, ale już jego zapowiedź, jeszcze nie dzień, ale już nie noc – mówi ks. dr Ryszard Kilanowicz.
Święty Mikołaj biskup Miry – pokornie i radośnie utrudzony dla dobra potrzebujących
2025-12-14 19:50
Bernadetta Żurek-Borek /mfs
Bernadetta Żurek-Borek
- Święty Mikołaj potrafił i potrafi wiele zdziałać, wiele pomóc – przekonywał w homilii ks. Kazimierz Skwierawski.
Zabytkowa świątynia Świętego Mikołaja (przy ul. Kopernika 9) jest na mapie starego Krakowa miejscem szczególnym, któremu od 700 lat patronuje święty Mikołaj – Biskup z Miry. Niesamowity święty – który przez długi czas w swojej skromności odmawiał przyjęcia godności biskupiej, dopiero widzenie, w którym Bóg objawił mu swoją wolę, spowodowało, że przyjął urząd pasterski. Sprawował go godnie, znajdując przy tym czas, by wspierać ubogich (cicho, bez rozgłosu) i stawać w obronie sprawiedliwości. I właśnie ta dobroć i miłosierdzie Biskupa Miry, a także ogromna wdzięczność obdarowywanych są jego najpiękniejszym atrybutem do czasów obecnych. Stąd jego dziedzictwo łączy się z piękną tradycją rozdawania prezentów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.