Reklama

Kultura

Językoznawca radzi

Dobre słowo – o to najtrudniej

Sięgam do czytań z dzisiejszej niedzieli i już wiem, o czym powinnam napisać. „Sprawdzianem człowieka jest jego wypowiedź” – rzecze autor Mądrości Syracha (Syr 27, 5b).

Niedziela Ogólnopolska 9/2025, str. 55

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ichociaż ten fragment (i cały rozdział 27) dotyczy tego, co mówimy, warto pochylić się także nad tym, jak to robimy. „Nie chwal człowieka, zanim poznasz, jak przemawia, to bowiem jest próbą dla ludzi” – czytam dalej. Dla wielu z nas publiczne zabieranie głosu nie jest chlebem powszednim. Wiąże się ze stresem, z dyskomfortem, tremą. Jeśli nie mamy wprawy, trudno z marszu zrobić to dobrze i przekonująco.

Nie wszyscy musimy być mówcami doskonałymi. Najważniejsze w przemawianiu wydaje mi się raczej to, żeby otwierając usta, faktycznie mieć coś ważnego do powiedzenia. Strzępić język po to tylko, żeby „wypełnić czas antenowy” albo zrobić efektowną autoprezentację – próżna to chwała. Pustych słów mamy dzisiaj aż nadto i coraz trudniej oddzielić jedne od drugich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dobrze wtórują temu dalsze słowa z Mądrości Syracha:

„Skracaj czas [przebywania] między nierozumnymi, a wśród mądrych przedłużaj! Opowiadanie głupich budzi odrazę, a śmiech ich płynie z grzesznej przyjemności. Gadanie człowieka, co często przysięga, stawia włosy dębem, a kłótnia takich ludzi każe zatykać uszy. Wylanie krwi – kłótnia pyszałków, i przykro słuchać ich wyzwisk” (Syr 27, 12-15).

Reklama

O ile przemawianie jest sztuką, którą uprawiają niektórzy, o tyle używanie języka – w codziennych rozmowach, telefonach, spotkaniach, w przestrzeni publicznej, w pracy i przy domowym stole – dotyczy nas wszystkich. I tym, co coraz częściej, mam wrażenie, słychać w tej naszej mowie, jest niestaranność, bylejakość artykulacji.

Nie chodzi w tym wypadku o jakieś cechy fizyczne, często wrodzone, które powodują zniekształcanie wypowiedzi. Pomijam również różnice gwarowe, które też przecież często naznaczają naszą mowę w charakterystyczny sposób. Jedni pochylają samogłoski, inni je ścieśniają, jeszcze inni „zaciągają” – nawet wtedy, gdy starają się mówić w sposób ogólny, przezroczysty. Jakkolwiek fachowo byśmy to nazywali, te tzw. regionalizmy fonetyczne, obecne także u osób wykształconych, nie są błędem.

Od tych elementów trzeba jednak odróżnić wymawianiowe niechlujstwo, którego przykłady coraz częściej spotykam na co dzień, również w kontekstach oficjalnych, chociażby w mediach. Chodzi głównie o zjadanie niektórych głosek – może szybciej nam wtedy płyną słowa?

Czy nie znajomo wyglądają te przykłady wymowy?

[chleba naszeo powszednieo] – zamiast [naszego powszedniego]

[wiadziaem], [chciaam] – zamiast [wiedziałem], [chciałam]

[zdae soe sprawe] – zamiast [zdaję sobie sprawę]

[chrześcianie] – zamiast [chrześcijanie]

[nałka], [załważyć] – zamiast [nauka], [zauważyć]

Zdarza nam się również zmieniać zakończenia słów, jak w wyrazie [dzisiej] – zamiast [dzisiaj], [jakiś ludzi] – zamiast [jakichś ludzi] (często potem tak piszemy!) albo [idom], [robiom] – zamiast [idą], [robią].

Reklama

Zatrzymajmy się przy tym ostatnim przykładzie. Końcówki czasowników bardzo różnie brzmią w poszczególnych miejscach Polski. Obok wspomnianego [idom], [robiom] zdarza nam się pewnie słyszeć [ido], [robio], może też [idoł], [robioł]. Najlepiej byłoby wymawiać te słowa z delikatną nosowością, bez przesadzania w drugą stronę: [idą], [robią]. Tę nieprzyjemną dla ucha manierę nazywamy hiperpoprawnością.

Podwójnie kłopotliwa bywa też dla nas wymowa liczebników. Nieraz jak oglądam zwłaszcza teleturnieje, trudno mi czerpać przyjemność z wiedzowych zmagań uczestników, kiedy słyszę dziwacznie wymawiane stawki: [piencet], [szeset] lub hiperpoprawne [sześćset], [piętnaście].

Bardziej drażniące jest tu jednak akcentowanie. Tradycyjnie w języku polskim mocniej wymawiamy drugą sylabę od końca. Dotyczy to większości wyrazów. Są jednak takie grupy słów, które ze względu na ich złożoną budowę lub z powodu obcego pochodzenia akcentujemy inaczej – na trzecią (lub czwartą) sylabę od końca.

Spójrzmy znowu na przykłady:

czterysta, osiemset, dziewięćset – a nie: *czterysta, *osiemset, *dziewięćset

poszliśmy (por. poszli), robiliście (por. robili) – a nie: *poszliśmy, *robiliście

poszlibyśmy (por. poszli), robilibyście (por. robili) – a nie: *poszlibyśmy, *robilibyście

matematyka, muzyka, praktyka – a nie: *matematyka, *muzyka, *praktyka

Warto, żebyśmy zwracali uwagę na takie – wydawałoby się – drobiazgi w naszej wymowie. Na ich używanie mamy wpływ, możemy je kontrolować. Niech nas poznają po słowie nie tylko rozumnym (por. Syr 27, 6), lecz także – dobrze podanym.

2025-02-25 11:26

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sejm zajmie się wnioskiem o uchylenie immunitetu i areszt dla Ziobry

2025-11-07 09:08

Archiwum Ministerstwa Sprawiedliwości

Sejm w piątek ma zdecydować, czy uchylić immunitet posła PiS, b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry oraz wyrazić zgodę na jego zatrzymanie i areszt w związku z rzekomymi nadużyciami przy Funduszu Sprawiedliwości. Wniosek prokuratury, która chce postawić mu 26 zarzutów, poparła komisja regulaminowa. Jednak jak się okazuje, przez rok po wyborach nowy rząd stosował te same zasady w Funduszu Sprawiedliwości, co jego poprzednicy. Czy prokuratura także zajmie się koalicją 13 grudnia?

Sprawozdanie komisji w czwartek przed północą przedstawił jej przewodniczący Jarosław Urbaniak (KO), który zwrócił uwagę, że wniosek Prokuratury Krajowej stanowi szczególne wydarzenie w historii polskiego parlamentaryzmu. Sprawa dotyczy kuriozalnych zarzutów o kierowanie przez Ziobrę zorganizowaną grupą przestępczą:
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV o konieczności wychowywania do życia w cyfrowym świecie

2025-11-07 15:42

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Papież z radą doradczą włoskiej uczelni RCS Academy

Papież z radą doradczą włoskiej uczelni RCS Academy

Odpowiedzialne informowanie i wychowanie do krytycznego odbioru publikowanych treści – to ważne wymiary pracy wychowawców i nauczycieli w dziedzinie komunikacji, o czym mówił Leon XIV podczas spotkania z radą doradczą włoskiej uczelni RCS Academy. Podkreślił, że w integralnym rozwoju człowieka nie wolno pomijać wychowania do życia w cyfrowym świecie, a sztuczna inteligencja nie może sprowadzać się do algorytmów i zbioru danych.

Zwracając się do członków rady doradczej RCS Academy, uczelni kształcącej m.in. przyszłych dziennikarzy, Papież przypomniał, że w dobie sztucznej inteligencji i mediów cyfrowych, komunikacji nie można sprowadzić do systemu algorytmów, które kopiują ludzkie myślenie i przekształcają je w zbiór danych. Podkreślił, jak ważne dla godności człowieka jest jego właściwe wychowanie „w duchu uczestnictwa, solidarności i wolności” i zaznaczył, że w tym kontekście „wychowanie do życia w środowiskach cyfrowych oraz do krytycznego podejścia do sztucznej inteligencji jest sprawą fundamentalną i nie może być oddzielone od integralnego rozwoju osób oraz wspólnot”.
CZYTAJ DALEJ

To nie są zwyczajne wyroki

2025-11-07 22:22

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polska w ostatnich latach kilkukrotnie stawała przed poważnymi kryzysami. Większość z nich sprowadzała się do kwestii bezpieczeństwa. Pół roku przed pełnoskalową agresją Rosji na Ukrainę, w naszym kraju przyszło nam zmierzyć się z czymś, czego wcześniej nie znaliśmy. Operacją na wschodniej granicy, ubraną w szaty dużych emocji i manipulacji. Co było głównym celem? Tego nie wiemy na pewno, ale wiemy, że było ich kilka, a wśród nich sprawdzenie naszego wojska, naszych służb i wytrzymałości na presję zewnętrzną i wewnętrzną.

Gdybyśmy tej presji, jako państwo i jako naród nie wytrzymali, w lutym 2022 roku, gdy Putin postanowił zaatakować całą Ukrainę i zdobyć Kijów, my byliśmy w chaosie, poczuciu zagrożenia i nieszczelną granicą z Białorusią, co mogłoby się wiązać ze skupieniem sił gdzie indziej niż powinniśmy, czyli nie na granicy z Ukrainą gdzie przechodzili uciekający przed wojną sąsiedzi uchodźcy, a Mińsk oraz naciskający na Łukaszenkę Putin mieliby większe możliwości naruszania naszego terytorium, a przynajmniej sprawiania poważnych militarnych kłopotów. To tylko kilka potencjalnych skutków, spisany naprędce, bo z pewnością eksperci w tej tematyce byliby wstanie wskazać co najmniej kilka razy tyle.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję