Reklama

Niedziela Łódzka

Nasi bohaterowie

Niedaleko Zgierza znajduje się niewielki kompleks leśny – znany jako Las Lućmierski – którego zarośla skrywają tajemnicę okrutnych zbrodni przeprowadzanych rękoma niemieckich oprawców.

Niedziela łódzka 36/2025, str. V

[ TEMATY ]

Zgierz

Ks. Paweł Kłys

Poświęcenie pomnika w Lesie Lućmierskim w 80. rocznicę Zbrodni Zgierskiej

Poświęcenie pomnika w Lesie Lućmierskim w 80. rocznicę Zbrodni Zgierskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W lipcu 2025 r. w Muzeum Gdańska otwarto wystawę Nasi chłopcy, przedstawiającą mieszkańców Wolnego Miasta Gdańsk – także Polaków – służących podczas II wojny światowej w zbrodniczej niemieckiej armii.

Skupieni na emocjach

Narracja rzeczonej wystawy, powstałej we współpracy z Muzeum II Wojny Światowej i Centrum Badań Historycznych Polskiej Akademii Nauk w Berlinie, ukierunkowana jest na losy tych, którzy nie będąc Niemcami, służyli pod hitlerowskim sztandarem. Nie wymienia się w niej licznych zbrodni popełnianych na narodzie polskim, żydowskim oraz innych nacjach zamieszkujących głównie obszar Europy Środkowo-Wschodniej. Wskazuje się natomiast na emocje, które im towarzyszyły: „strach, przygnębienie, ale nierzadko też ekscytacja wywołana nowym doświadczeniem i możliwością zobaczenia nieznanych dotąd stron”, a broń była „narzędziem obrony i ataku, decydowała o przeżyciu zagrożenia i umożliwiała zabicie wroga” – takie opisy znajdują się przy muzealnych eksponatach. Można odnieść wrażenie, że dla tych „chłopców” wojna była czymś w rodzaju survivalowej przygody, zafundowanej Polakom przez Niemców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czy zatem w tym kierunku powinna zmierzać polska polityka historyczna? Nie można relatywizować historii i zamazywać granicy między katem a ofiarą.

Miejsce kaźni

Reklama

Niedaleko Zgierza znajduje się niewielki kompleks leśny – znany jako Las Lućmierski – którego zarośla skrywają tajemnicę okrutnych zbrodni przeprowadzanych rękoma niemieckich oprawców. Podczas okupacji w latach 1939-45 stał się on miejscem masowych egzekucji dokonywanych na ludności polskiej i żydowskiej zamieszkującej Łódź i region łódzki. Pierwsze mordy miały miejsce już we wrześniu 1939 r. Ich apogeum nastąpiło w pod koniec 1939 r., gdy w związku ze Świętem Niepodległości, pod pretekstem próby wywołania przez Polaków antyniemieckiego powstania, w dniach 9-11 listopada okupanci dokonali wielu aresztowań wśród inteligencji (Intelligenzaktion). Zatrzymanych – ok. 2,2 tys. osób – poddawano brutalnym przesłuchaniom i torturom. W toku prowadzonych przez niemieckie sądy specjalne procesów wyłoniono grupę ok. 500 osób, skazując ich na śmierć. Egzekucji dokonywano potajemnie w lesie do wiosny 1940 r. Podobne mogiły znajdują się również na terenie dawnego poligonu na Brusie w Łodzi.

Las Lućmierski stał się miejscem wiecznego spoczynku także dla 100 Polaków zamordowanych przez Niemców na Placu Stodół w Zgierzu 20 marca 1942 r. – była to największa publiczna egzekucja na obszarze okupowanej Polski wcielonym do III Rzeszy. Ofiary przywieziono z łódzkiego więzienia gestapo mieszczącego się przy ul. Sterlinga oraz więzienia z Radogoszcza. Na miejsce kaźni Niemcy spędzili ok. 6 tys. mieszkańców Zgierza i okolic. Spośród nich wybrano losowo setkę mężczyzn, wziętych jako zakładników, którzy swym życiem mieli odpowiadać za niezakłócony przebieg egzekucji. Następnie w siedmiu grupach wprowadzano ofiary na Plac Stodół i rozstrzeliwano, a ciała potajemnie wywożono do lućmierskiego lasu i zakopano w zbiorowej mogile. Miał to być odwet za zamordowanie przez polskiego żołnierza dwa tygodnie wcześniej dwóch gestapowców.

Stając zatem w kontrze do narracji wystawy Nasi chłopcy trzeba jasno stawiać granicę między ofiarami a zbrodniarzami oraz ukazywać inne doświadczenia niemieckiej okupacji, przepełnionej powszechnym terrorem i bestialstwem.

2025-09-02 08:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wolontariusze w Zakładzie Opiekuńczo -Leczniczym

Niedziela łódzka 2/2020, str. I

[ TEMATY ]

hospicjum

wolontariat

Boże Narodzenie

wigilia

Zgierz

Marianna Strugińska-Felczyńska

Z podarunkami dla podopiecznych hospicjum

Z podarunkami dla podopiecznych hospicjum

W okresie Świąt Bożego Narodzenia młodzi ze świetlicy środowiskowej działającej przy parafii Matki Boskiej Dobrej Rady w Zgierzu, wspólnie z ks. Markiem Sasiakiem, odwiedzili chorych w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym.

Ksiądz Marek sprawuje opiekę nad chorymi w tej placówce i w każdą sobotę odprawia Mszę św. oraz udziela sakramentów. Chorzy, widząc ks. Marka u nich z życzeniami, nie kryli radości, łez wzruszenia. Głównym celem naszej wizyty było stworzenie świątecznej atmosfery wśród podopiecznych hospicjum oraz złożenie im życzeń. Wolontariusze przygotowali 230 paczuszek z siankiem i opłatkiem, 230 kartek z życzeniami, 230 pierników i tyle samo babeczek – upieczonych i udekorowanych przez dzieci uczęszczające do świetlicy pod kierunkiem naszego kucharza – Marka Wietrzyka.
CZYTAJ DALEJ

Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!

2025-10-21 14:10

Niedziela Ogólnopolska 43/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Artur Stelmasiak

Ks. prof. Waldemar Chrostowski

Ks. prof. Waldemar Chrostowski

Przypowieść o faryzeuszu i celniku, którzy przybyli do świątyni, żeby się modlić, odnosi się nie tylko do jednej konkretnej sytuacji, lecz do tego, co powtarza się w każdym pokoleniu wyznawców Boga.

Przypowieść o faryzeuszu i celniku, którzy przybyli do świątyni, żeby się modlić, odnosi się nie tylko do jednej konkretnej sytuacji, lecz do tego, co powtarza się w każdym pokoleniu wyznawców Boga. Jako pierwszą Jezus ukazuje pobożność faryzeusza, zapewne dlatego, że jest częstsza. Faryzeusz staje przed Bogiem z satysfakcją, że wypełnił wszystko, co nakazane, a nawet więcej, ponieważ uczynił to w dwójnasób. Gdyby na takim wyznaniu poprzestał, należałyby mu się uznanie i pochwała, bo nie wszyscy prowadzą życie, które wymaga tak wielkiego wysiłku. Stało się jednak inaczej. Słowa: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie”, świadczą, że najważniejszym celem tego wysiłku było nie tyle uczczenie Boga, ile wywyższenie się nad innych, postrzeganych jako zdziercy, niesprawiedliwi i cudzołożnicy. Ta postawa aroganckiej wyższości znalazła również wyraz w jego nastawieniu do celnika, do którego odniósł się z nieskrywaną pogardą. Zamiast patrzeć przed siebie, w stronę Boga, do którego zwracał się w modlitwie, faryzeusz oglądał się za siebie, w przekonaniu, że jest od celnika, tak samo jak od wszystkich innych ludzi, lepszy. Dziękując Bogu nie za to, kim jest, lecz za to, kim nie jest, modlił się w gruncie rzeczy do siebie, a nie do Boga. Wybrał samousprawiedliwienie, a więc tak naprawdę Boga nie potrzebował.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: abp Wachowski 12 Polakiem – nuncjuszem

2025-10-26 19:05

[ TEMATY ]

Watykan

Nuncjusz Apostolski

BP KEP

Wyświęcony dziś przez Leona XIV na biskupa, pochodzący z diecezji ełckiej 55- letni abp Mirosław Stanisław Wachowski jest dwunastym Polakiem reprezentującym Ojca Świętego jako nuncjusz apostolski.

Ponadto są to:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję