FRANCJA
Młodzi wracają do wiary
Kardynał Jean-Marc Aveline z Marsylii (na zdjęciu) nadal jest zaskoczony dużą liczbą chrztów dorosłych we Francji. „Ci młodzi ludzie przyszli do nas drogami, których my, biskupi, nie wytyczyliśmy” – przyznał przewodniczący Konferencji Episkopatu Francji w wywiadzie dla dziennika La Croix. „Przygotowaliśmy wprawdzie drzwi wejściowe, ale wielu weszło przez okno” – zauważył kard. Aveline. Przyznał, że jest to wielka odpowiedzialność, i dodał: „tym bardziej szokująca, że nie przewidzieliśmy tego”. „Jesteśmy w tyle za Duchem Świętym” – stwierdził francuski purpurat.
Tylko w Wielkanoc we Francji ochrzczono ok. 18 tys. dorosłych i młodzieży w wieku od 11 do 17 lat, co w przypadku dorosłych stanowi wzrost o 45%w porównaniu z 2024 r. Nowi chrześcijanie pochodzili często ze środowiska akademickiego. Aż trudno w to uwierzyć, tym bardziej że po ludzku trudno wskazać przyczynę tego, co się dzieje nie tylko we Francji, ale także za kanałem La Manche – młodzi przychodzą do Kościoła. Wydawało się, że laicyzacji nic nie powstrzyma. Uwierzyła w to znaczna część ludzi Kościoła. W tym, co dzieje się we Francji, widać działanie Ducha Świętego, który nieustannie odnawia oblicze ziemi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
POLSKA
Jak jest z zaufaniem do Kościoła?
Reklama
Wiele liberalnych mediów przekazało najnowsze badanie IBRiS o zaufaniu do Kościoła, podkreślając, że dane są alarmujące. Według badania, łączny odsetek osób, które deklarują zaufanie („zdecydowanie” lub „raczej”) do Kościoła katolickiego, spadł z 58% we wrześniu 2016 r. do 35,1% we wrześniu 2025 r. To spadek o 22,9 punktu procentowego. Socjologowie raczej spokojnie podchodzą do tych wyników. – Należy uwzględniać metodę zbierania danych i dostosować moc wniosku do jej jakości – twierdzi prof. Krzysztof Koseła. Zwraca uwagę, że telefoniczna metoda zastosowana w badaniu IBRiS jest metodą tanią. Podkreśla, że przy zastosowaniu takiej metody, w sytuacji, gdy jej wyniki wskazują na jakieś wielkie zmiany, należy je porównywać z badaniami, które są przeprowadzane lepszymi metodami i częściej. Bardziej wiarygodny jest np. CBOS, który tego typu badania przeprowadza systematycznie i lepszymi metodami. W ostatnich kilku latach nie widać jakiegoś tąpnięcia. W badaniach CBOS z marca 2024 r. Kościół oceniany był pozytywnie przez 44% badanych, we wrześniu tego samego roku – przez 48%, w marcu 2025 – przez 42%. Warto pamiętać, że na początku lat 90. ubiegłego wieku zaufanie do Kościoła deklarowało 90% Polaków. W ciągu niecałych 3 lat ten poziom spadł do nieco ponad 50%. Oczywiście, badania trzeba śledzić, ale nie można zdawać się na ich dyktat. Zaufanie do Kościoła miało swoje górki i dołki. Tak było w przeszłości, tak jest i teraz. Przed nami jutro.
POMOC
Święto wolontariuszy Caritas
Ponad 2,5 tys. wolontariuszy, pracowników i sympatyków Caritas pojawiło się w sobotę 20 września na Ogólnopolskiej Pielgrzymce Wspólnoty Caritas w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie. – Ten jest wielki, kto pomaga. Ewangeliczną miarą wielkości człowieka jest miara służby bliźniemu, a z każdym potrzebującym pomocy utożsamia się sam Jezus – powiedział podczas Mszy św. bp Wiesław Szlachetka, przewodniczący Komisji Charytatywnej Konferencji Episkopatu Polski. – Chcemy przynajmniej raz do roku poczuć tę jedność i ducha wspólnoty. Do Warszawy przyjechało tym razem 2,5 tys. osób z całej Polski. Do udziału zaprosiliśmy też m.in. organizacje pozarządowe na co dzień niezwiązane z Caritas, tak aby pokazać, że podobne działania można realizować na różne sposoby i są one równie skuteczne i wartościowe – zaznaczył Dariusz Pietrowski, koordynator ds. wolontariatu w Caritas Polska.
2,5 tys. to tylko ułamek z co najmniej 60 tys., bo tyle mniej więcej wolontariuszy działa w strukturach Caritas Polska. Warte podkreślenia jest to, że działają oni nie w ramach jednorazowej akcji, ale systematycznie, przez cały rok. Bardzo często na pierwszy plan wybija się ilość pieniędzy, które zbierają i rozdysponowują organizacje charytatywne, ale ich prawdziwym bogactwem są przede wszystkim ci, którzy bezinteresownie niosą pomoc.
WŁOCHY
Chcą przywrócenia święta
Reklama
Włoski parlament wkrótce zagłosuje nad przywróceniem 4 października jako ogólnokrajowego święta państwowego. Jest to dzień dedykowany św. Franciszkowi z Asyżu, czczonemu jako patron narodowy Włoch. Wniosek o przywrócenie święta złożyły największa partia rządząca – Fratelli d’Italia oraz mniejsze partie.
W 1977 r. 4 października wraz z innymi świętami kościelnymi został usunięty z listy świąt państwowych, aby ożywić włoską gospodarkę, która znalazła się w trudnej sytuacji po kryzysie naftowym i w wyniku wysokiej inflacji. W tym samym czasie zniesiono również święta Trzech Króli, Bożego Ciała i Wniebowstąpienia Pańskiego jako święta państwowe.
JASNE ZASADY
Abp Galbas o migrantach
Potrzebne są rozsądne i długofalowe strategie wobec migrantów i uchodźców – powiedział abp Adrian Galbas 21 września podczas obchodów Dnia Migranta i Uchodźcy w sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Warszawie. – Nie można mówić: przyjmujemy wszystkich albo: niech wszyscy idą precz. Muszą być jasne zasady, kryteria i działania. (...) Wszystko musi być rozsądne, a nie naiwne, chaotyczne czy poddane bieżącym oczekiwaniom politycznym. Wszystko musi być też prowadzone w taki sposób, by nie stanowiło zagrożenia dla bezpieczeństwa (...). Sami zaś przybysze muszą stosować się do praw obowiązujących w kraju, który ich przyjmuje – zaznaczył.
LEON XIV
O dronach nad Polską
– Polacy są zaniepokojeni, bo czują, że ich przestrzeń powietrzna została naruszona, więc sytuacja jest bardzo napięta, bardzo, bardzo – powiedział Ojciec Święty w krótkiej wypowiedzi dla mediów w trakcie powrotu z Castel Gandolfo do Watykanu. I dodał, że on sam czuje się zaniepokojony.
Te słowa pokazują, że Polska jest „na radarze” Ojca Świętego i Watykanu. Być może to znak, że nasz kraj znajdzie się w bliskich planach papieskich podróży. Sytuacja w Polsce jest coraz bardziej napięta i wizyta Ojca Świętego byłaby dla nas na pewno błogosławieństwem.
