Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Pamięć, modlitwa, cisza

Jest w Osuchach coś niezwykłego. Gdy staje się przy Domu Pamięci, a cisza lasu otula modlitwę, człowiek czuje, że ziemia mówi. I nie są to słowa przypadkowe – to echo głosów młodych chłopców, którzy w 1944 r. oddali życie w walce z okupantem, byśmy dziś mogli mówić po polsku, modlić się po polsku i żyć w wolnym kraju.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 43/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Osuchy

Joanna Ferens

Stańcie do apelu

Stańcie do apelu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczne uroczystości – 86. rocznica powstania Polskiego Państwa Podziemnego i 81. rocznica Mszy św. pogrzebowej żołnierzy AK i BCh, i konsekracji Osuchowskiego cmentarza – były nie tylko hołdem dla bohaterów, ale także lekcją dla współczesnych.

Dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Łukowej Wiesława Kubów przypomniała dramatyczne okoliczności pochówku partyzantów. Słowa o szczątkach rozpoznawanych po guzikach czy skrawkach ubrań budziły w słuchaczach poruszającą grozę. A jednak w tym cierpieniu narodziła się siła wspólnoty – ludzie z Łukowej, z całego regionu, po latach okupacyjnego milczenia, oddali swoim synom i braciom należny honor. Dziś to my jesteśmy depozytariuszami tej pamięci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uroczystości rozpoczęła Msza św., której przewodniczył ks. dr Szymon Tracz, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża w Starej Wsi w Diecezji Bielsko-Żywieckiej. Kapłan nie tylko sprawował Eucharystię, lecz także przywołał postać ks. inf. Stanisława Małysiaka – chłopca z Żywiecczyzny, który przeżył bitwę pod Osuchami, a później całym swoim życiem świadczył o patriotyzmie. Był kustoszem pamięci, duchowym stróżem prawdy o tym miejscu. Jego postawa pokazuje, że historia to nie tylko daty i pomniki, ale ludzie z krwi i kości, którzy nieśli krzyż swojego pokolenia.

Reklama

Prorektor Akademii Zamojskiej prof. Ryszard Pankiewicz mówił z kolei o patriotyzmie codzienności. Bo jeśli tamci młodzi ludzie potrafili oddać życie, to czy my nie powinniśmy choćby sumiennie wypełniać naszych obowiązków? Profesor trafnie zauważył, że dobry patriota to dobry uczeń, solidny pracownik, wierny małżonek, uczciwy obywatel. Polska nie potrzebuje wielkich słów, ale wiernych czynów.

Po Mszy św. i akademii nastąpiło odczytanie nazwisk poległych. 130. z nich pozostało bezimiennych.

Kwiaty złożone na grobach, koncert chóru „Harmonia”, zwiedzanie wystawy „Kiedy las śni o wolnej Polsce” – to wszystko tworzyło jedną opowieść. Opowieść o narodzie, który nie pozwolił się złamać. O ludziach, którzy wierzyli, że Polska odrodzi się niczym feniks z popiołów.

Ale Osuchy to nie tylko lekcja historii. To również wezwanie duchowe. Bo jeśli partyzanci wierzyli w wolność, to my musimy wierzyć w sens prawdy, wierności i uczciwości. Jeśli oni szli do lasu z różańcem w kieszeni, to my powinniśmy znajdować czas na modlitwę. Jeśli oni walczyli z okupantem, to my mamy walczyć z własnym egoizmem, lenistwem i obojętnością. Kiedy więc wychodziłam z uroczystości, miałam w sobie wdzięczność. Za tych, którzy oddali życie. Za tych, którzy dziś podtrzymują pamięć. I za młodych, którzy – mam nadzieję – nauczą się w Osuchach, że patriotyzm nie jest anachronizmem, lecz drogą do świętości. Bo być dobrym Polakiem to w gruncie rzeczy być dobrym chrześcijaninem – kochać Boga i bliźniego, nawet gdy to kosztuje.

2025-10-21 14:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa i mundur idą razem

Niedziela zamojsko-lubaczowska 37/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Osuchy

Joanna Ferens

Wspólnie na modlitwie

Wspólnie na modlitwie

Bywa, że w codzienności nasze oczy zasłaniają ekrany, a serca zajmują sprawy pilne, ale niekoniecznie ważne. A jednak są takie miejsca i takie chwile, które przypominają nam, kim jesteśmy naprawdę. Takim wydarzeniem był odpust strażacki w Osuchach – nie tylko lokalna uroczystość, lecz prawdziwa lekcja życia i świadectwo wiary.

Osuchy ponownie stały się duchowym centrum całej gminy Łukowa. Strażacy, ich rodziny, mieszkańcy i goście najpierw zgromadzili się przy remizie, by wspólnie przejść w uroczystym przemarszu do kaplicy poświęconej św. Maksymilianowi Marii Kolbe. Tam odprawiona została suma odpustowa w intencji parafian oraz żyjących i zmarłych druhów. – Od ponad dziesięciu lat w Osuchach odpust ku czci św. Maksymiliana Kolbego ma charakter strażacki. Sama uroczystość odpustowa odbywała się tutaj od początku istnienia kaplicy, natomiast w 2011 r. włączyli się w nią strażacy. Od tego czasu odpust jest szczególnym świętem wszystkich druhów i ich rodzin z naszej parafii. W naszej kaplicy znajdują się relikwie św. Maksymiliana Kolbe, co sprawia, że cieszy się ona dużą frekwencją. Ponieważ leży w miejscowości wypoczynkowej, korzystają z niej także osoby spędzające tu urlop. Dzięki temu na każdej Mszy św. – zarówno w niedziele, jak i w święta – gromadzi się wielu wiernych – wyjaśniał proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP w Łukowej, ks. Waldemar Kostrubiec. To nie jest więc przypadek, że Osuchy od ponad dekady kojarzą się nie tylko z modlitwą, ale także z mundurem, strażacką gotowością i świadectwem służby.
CZYTAJ DALEJ

Jaka jest wiara, z którą przychodzisz teraz do Jezusa?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 9, 27-31.

Piątek, 5 grudnia. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Dziennikarze Niedzieli uhonorowani medalami NSZZ Solidarność

2025-12-05 15:21

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Tygodnik Katolicki Niedziela

Jadwiga i Marek Kamińscy z łódzkiej edycji Tygodnika Katolickiego Niedziela

Jadwiga i Marek Kamińscy z łódzkiej edycji Tygodnika Katolickiego Niedziela

Jadwiga i Marek Kamińscy, od 29 lat dziennikarze łódzkiej edycji Tygodnika Niedziela, zostali wyróżnieni medalami z okazji 45-lecia powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarność. Medale wręczył Waldemar Krenc przewodniczący Regionu Ziemi Łódzkiej NSZZ Solidarność. - Może sami nie dostrzegacie, bo robicie to od serca, z emocji i uczucia. Ludzie, którzy są obok widzą jakimi jesteście dziennikarzami i archiwistami. Ten medal po prostu wam się należy, bo przekazujecie historię w sposób ciepły, patriotyczny i uczuciowy. Traktujemy was jako bardzo dobrych Przyjaciół Solidarności.

Solidarność jest najdłużej działającą organizacją w historii II i III Rzeczypospolitej Polskiej. Pierwsze medale Solidarności powstały z okazji 15. rocznicy. Z okazji 45-lecia graficy przygotowali kilka projektów, wybrano szczególny i to był pierwszy jaki wydał region łódzki. - Zawiera on w sobie prostotę, ale też i siłę, w kole jest znak 45-lecia w kolorze czerwonym i symbolika zachowana w literach. Ten medal ma znaczenie historyczne, bo Solidarność jest jedną z nielicznych organizacji, która powiązana jest z odzyskaniem przez Polskę wolności i niepodległości. Potomkowie będą oceniali czy medal zachował się w dobrej pamięci, bo ma swoją historię 1980-2025 – powiedział pan przewodniczący.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję