Reklama

„Palmowa” w Łysych

Niedziela łomżyńska 18/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wierni, którzy przybyli na najsłynniejszą chyba Niedzielę Palmową w Polsce, czyli do Łysych, zostali przywitani iście wiosenną aurą i piękną słoneczną pogodą. Uroczystościom, jak co roku, przewodniczył bp Stanisław Stefanek. Przybyli również były minister rolnictwa Jarosław Kalinowski, poseł Marian Piłka, samorządowcy z województwa mazowieckiego i podlaskiego oraz kapłani dekanatu myszynieckiego z ks. dziekanem Zdzisławem Mikołajczykiem.
O godz. 11.00 w dawnej parafialnej świątyni dokonano poświęcenia palm, wysłuchano Ewangelii, a następnie procesjonalnie z kolorowymi, kurpiowskimi palmami, ze śpiewem Chrystus Wodzem, Chrystus Królem, udano się do nowej świątyni w Łysych. Starannie przygotowana liturgia to owoc współpracy miejscowego proboszcza ks. Stanisława Szymborskiego, ks. Jarosława Gołaszewskiego oraz ks. Wojciecha Rzepy. W czasie Mszy św. na środku świątyni postawiono prawie ośmiometrową palmę, której pionowe utrzymanie wymagało niemałego wysiłku.
W homilii bp Stefanek zwrócił uwagę, że wokół nas coraz częściej spotykamy ludzi, którzy naśmiewają się z naszej wiary, którzy nazywają nas religijnymi fanatykami. „Nie pozwólcie wyrwać sobie Boga z serca. Jeżeli tak się stanie, to będzie tragedia. Jeżeli zabiorą nam Boga, to zginą wszystkie znaki, także te związane z Niedzielą Palmową w Łysych. Gdy zabiorą nam Boga, zabiorą nam wszystko. A przecież my jesteśmy u siebie, jesteśmy gospodarzami” - powiedział Ksiądz Biskup. Około 3 tys. wiernych zgromadzonych w świątyni i na placu wokół kościoła w wielkim skupieniu słuchało słów homilii.
Po zakończeniu Liturgii eucharystycznej odbył się konkurs na „Palmę roku 2004”. Trzeba przyznać, że palmy z roku na rok są coraz bardziej kolorowe i wymyślne, a pracowitość ich twórców jest godna pozazdroszczenia i naśladowania.
Kto nie mógł być obecny w Niedzielę Palmową w Łysych, mógł uczestniczyć w uroczystościach za pośrednictwem fal radia „Nadzieja” (103.6 FM).
Cieszy fakt, że takie uroczystości gromadzą liczne rzesze wiernych. Jest to doskonała okazja do wspólnej modlitwy oraz do tego, aby krzewić miejscową, w tym przypadku kurpiowską, kulturę i zwyczaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pogrzeb kard. Duki: świadek wiary aż do końca

2025-11-15 13:24

[ TEMATY ]

pogrzeb

Praga

kard Duka

Vatican News

Pasterz odważny i niezłomny w wierze, człowiek walczący z fałszywymi oskarżeniami, obrońca fundamentów cywilizacji chrześcijańskiej, gotowy do dialogu nawet z tymi, którymi inni pogardzali. Tak wspominał dziś kard. Dukę podczas jego pogrzebu w praskiej katedrze abp Graubner. „Wzruszające było widzieć mężczyzn, którzy choć twierdzili, że są niewierzący, to prosili go o błogosławieństwo” – wspominał aktualny Prymas Czech.

Mszę pogrzebową w katedrze św. Wita odprawił prymas Czech, praski arcybiskup Jan Graubner, natomiast ostatnie obrzędy poprowadził abp Jude Thaddeus Okolo, nuncjusz apostolski w Czechach. Podczas liturgii zabrzmiało Requiem b-moll, op. 89 Antoniego Dvořáka. Dary do ołtarza przyniósł jeden ze współwięźniów kard. Dominika Duki. Nad jego trumną zabrzmiała też modlitwa w języku ormiańskim, a po hebrajsku odśpiewano Psalm XVI. Był to wymowny wyraz sympatii, jaką cieszył się zmarły purpurat wśród Ormian i Żydów.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca zatrzymany

2025-11-13 10:55

[ TEMATY ]

Wałbrzych

profanacja

kradzież

ekspiacja

profanacja kościoła

Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu

Uszkodzona kasetka na datki – ślad po włamaniu dokonanym w nocy z 10 na 11 listopada.

Uszkodzona kasetka na datki – ślad po włamaniu dokonanym w nocy z 10 na 11 listopada.

W nocy z 10 na 11 listopada w sanktuarium Drzewa Relikwii Krzyża Świętego na wałbrzyskim Podzamczu doszło do profanacji i kradzieży.

Jak poinformował Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu, kom. Marcin Świeży, 40-letni mieszkaniec miasta włamał się do czterech kasetek na datki i ukradł znajdującą się tam gotówkę. Mężczyzna wszedł do kościoła jeszcze w godzinach wieczornych, ukrył się w jednym z pomieszczeń, a gdy świątynia została zamknięta, wyłamał zabezpieczenia i zabrał pieniądze - prawdopodobnie nawet kilka tysięcy złotych. Następnie opuścił obiekt.
CZYTAJ DALEJ

Czy maszyna naprawdę w końcu zastąpi człowieka? Nowości o sztucznej inteligencji już 18 listopada na UKSW w Warszawie!

2025-11-15 15:36

[ TEMATY ]

felieton

Milena Kindziuk

Red

Już sam program konferencji intryguje. Co więcej, świetnie rezonuje on z niedawnym apelem papieża Leona XIV, by podchodzić do AI opierając się na edukacji, etyce i odpowiedzialności. Tak, by sztuczna inteligencja stała się sprzymierzeńcem, a nie zagrożeniem.

Proszę wyobrazić sobie świat, w którym nastolatek, scrollując nocą przez ekran, pyta chatbota o sens życia. A ten – z błyskiem algorytmu – odpowiada: "Sens? To ty go tworzysz, kolego. Oto przepis: 42% TIK-TOK, 30% memy i reszta na Netflixie". Śmiech? Może. Ale aż strach myśleć, co za tym się kryje – brak etyki i manipulacja emocjami, karmiona danymi z twoich lajków i scrolli. Brzmi jak science-fiction? A jednak to już nasza codzienność. Dlatego głos w sprawie sztucznej inteligencji coraz częściej zabiera także Watykan. Sam papież Leon XIV, na niedawnej audiencji dla uczestników międzynarodowego spotkania poświęconego godności dzieci i młodzieży w epoce AI, mówił o cieniach, jakie rzucają algorytmy na młode umysły: o uzależnieniu od wirtualnych luster, o tożsamości budowanej z pikseli zamiast relacji, o świecie, gdzie empatia staje się luksusem, a dezinformacja – normą. "Potrzebna jest ciągła edukacja i wychowywanie młodych pokoleń…., trzeba edukować i wychowywać do odpowiedzialności” – te słowa papieża brzmią jak dzwon alarmowy w cybernetycznym chaosie. Ostrzegają przed iluzją, gdzie algorytmy stają się substytutem matczynego uścisku czy ojcowskiej rady, a generatywna AI – cichym architektem sumień. Papież nie straszy – wzywa. Rodziców, szkoły, uczelnie: odzyskajmy ster, zanim będzie za późno. W tym apelu, co warto podkreślić, kryje się też nadzieja: AI może być narzędziem, nie zagrożeniem. Narzędziem - bardzo pomocnym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję