Reklama

Na krawędzi

Jaś pod choinką

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Roziskrzone czarne oczka jak węgielki, wszędzie go pełno. W jednej chwili kopie piłkę, ciągnie dziadka do samochodzików, woła do mamy o mleko, buduje domek z klocków. A chwilę później całkowicie skoncentrowany ogląda książeczkę, po swojemu nazywając każde zwierzątko, kwiatek, Grzesia, co szedł przez wieś, Plastusia, mamuta i wieloryba. Ma swoje grono przyjaciół - ranking tychże zresztą zmienia się dość często. Ostatnio kolejność była następująca: Shrek, osioł, dziadziuś, Plastuś. Jedno się tylko nie zmienia: na czele listy najważniejszych osób jest mama, w chwilach prawdziwego nieszczęścia nazywana po prostu Asią. Taki jest teraz Jaś, półtoraroczny już smyk, wielka radość dla całej rodziny. Ten Jaś za kilka dni usiądzie wraz z nami pod choinką, podzieli się opłatkiem, łyknie barszczyku i skosztuje uszek. Mama będzie mu starannie wybierała kawałki karpia w szarym sosie, żeby - broń Boże! - nie udławił się ością. Potem będzie śpiewał kolędy, a rodzina na wyścigi będzie mu pokazywała zabawki na choince i żłóbek... Przy rozdawaniu prezentów pewnie się zupełnie zagubi, bo oczywiście od każdego dostanie choćby drobiażdżek, jako że wszyscy, z tłumem ciotek na czele, za Jasiem przepadają. I tak w małym Jasiu urodzi się coś, co pozostanie już na całe życie, jak w nas, starych komach - miłość do świąt Bożego Narodzenia, tęsknota do tych krótkich grudniowych chwil, przekonanie, że w całym roku należą do najważniejszych, najbardziej wytęsknionych.
Z całą pewnością bardzo stopniowo będzie wrastał w to, co w tych przeżyciach najważniejsze. Teraz - zapewne - liczyć się będzie przede wszystkim ta zupełnie niezwykła atmosfera. Będzie czas, kiedy dominowały będą prezenty i przyjście gwiazdorka będzie chwilą najbardziej oczekiwaną. Będzie też zapewne czas, kiedy ważniejsze staną się wigilijne potrawy. Może przyjdzie czas, gdy - jak teraz Zosia i Basia - najbardziej będzie czekał na Pasterkę u Dominikanów. Oby przeżył momenty, gdy biorąc do ręki biały opłatek, będzie mógł z radością zobaczyć, że wokół siebie ma grono kochających najbliższych, którzy nie pogubili się w świecie i wiedzą, co jest najważniejsze. Oby Pan ustrzegł go od Wigilii, w których więcej jest tęsknoty i smutku niż pogodnej radości.
A my będziemy wigilijnie opowiadali jemu, a potem jego - oby jak najliczniejszemu! - rodzeństwu i kuzynom. Będziemy mówili o wigilijnych i świątecznych obyczajach. O tym, że pod choinką musi stać szopka, w niej figurka Pana Jezusa, bo to On jest tego dnia najważniejszy, to Jego urodziny. O tym, że na wigilijnym stole musi stać świeca, bo jest właśnie Jego znakiem. O tym, że dodatkowy talerz nie może być pusty, że naprawę trzeba się dzielić radością i miłością, a to dzielenie musi mieć jak najbardziej konkretny wymiar. Będziemy opowiadali historię i znaczenie każdej zrobionej kiedyś zabawki na choinkę, bo z każdą wiąże się jakieś rodzinne wspomnienie. Będziemy razem śpiewali kolędy, żeby wrosły najgłębiej w pamięć i świadomość, żeby zawsze kojarzyły się z wszystkim, co najlepsze. I będziemy się cieszyli, że jest Jaś i że można mu to wszystko pokazywać i opowiadać.
Wszystkim życzę świąt radosnych, takich, w których z uśmiechem będzie można dzielić się największą radością: oto narodził nam się Pan, Zbawiciel, i zaprasza nas do siebie na spotkania nieskończenie lepsze i ważniejsze niż najpiękniejsza Wigilia...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Szlakiem św. Maksymiliana Marii Kolbego

2025-11-09 12:28

[ TEMATY ]

pielgrzymka

św. Maksymilian Kolbe

Stalag IIIB Amtitz

Gębice

Archiwum Aspektów

W sobotę 8 listopada odbyła się piesza pielgrzymka ze Stargardu Gubińskiego do Gębic, szlakiem św. Maksymiliana Marii Kolbego, upamiętniająca jego wyjazd z obozu jenieckiego. Tą drogą ruszyło dzisiaj ponad 100 osób

W sobotę 8 listopada odbyła się piesza pielgrzymka ze Stargardu Gubińskiego do Gębic, szlakiem św. Maksymiliana Marii Kolbego, upamiętniająca jego wyjazd z obozu jenieckiego. Tą drogą ruszyło dzisiaj ponad 100 osób

Ponad 100 pielgrzymów, a wśród nich bp Adrian Put, przeszło trzykilometrowy szlak obozowy modląc się za zmarłych jeńców z dawnego obozu jenieckiego Stalag IIIB Amtitz, który znajdował się w dzisiejszych Gębicach.

W sobotę 8 listopada odbyła się piesza pielgrzymka ze Stargardu Gubińskiego do Gębic, szlakiem św. Maksymiliana Marii Kolbego, upamiętniająca jego wyjazd z obozu jenieckiego. W tym roku wydarzenie odbyło się po raz trzeci, a pielgrzymom towarzyszył bp Adrian Put. 
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Papież spotkał się z ofiarami pedofilii

2025-11-08 22:03

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV spotkał się z 15 osobami z Belgii, ofiarami wykorzystywania seksualnego, którego dopuścili się wobec nich członkowie duchowieństwa, gdy te osoby były jeszcze niepełnoletnie.

Spotkanie, przebiegające w atmosferze bliskości z ofiarami, słuchania i dialogu – głębokiego i bolesnego – trwało prawie trzy godziny i zakończyło się głęboką modlitwą – podało 8 listopada biuro prasowe Stolicy Apostolskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję