Nuncjusz w Polsce o solidarności papieża z ofiarami nadużyć
Nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio zapewnił o bliskości i solidarności Ojca Świętego z ofiarami nadużyć ze strony osób duchownych – poinformował dyrektor ad interim Biura prasowego Stolicy Apostolskiej.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy, Alessandro Gisotti potwierdził również, że w przyszłym miesiącu do Polski przybędzie abp Charles Scicluna, drugi sekretarz Kongregacji Nauki Wiary, zaangażowany w walkę z nadużyciami. Zaznaczono, że uda się tam na zaproszenie Episkopatu Polski.
Kościół stoi przed wyzwaniem, by to, czego się nauczył na własnych błędach, pokornie przekazał społeczeństwu - podkreśla o. Adam Żakiem SJ, koordynator KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży. Dodaje, że oczyszczenie przychodzi przez wstyd, upokorzenie i ból. W rozmowie z KAI o. Żak mówi o swoich oczekiwaniach związanych z nadchodząca wizytą w Polsce abp Charlesa Scicluny z Kongregacji Nauki Wiary. Odpowiada też na pytanie, ile czasu może potrwać obecny kryzys Kościoła w Polsce i czy może on wyjść z tej próby silniejszym.
Tomasz Królak (KAI): – Od 1 czerwca zaczęły obowiązywać normy wprowadzone przez motu proprio „Vos estis lux mundi”, przewidujące możliwość wszczęcia przez metropolitę postępowania wobec biskupów, którym zarzucono nieprawidłową reakcję na zgłoszenie wykorzystywania seksualnego. Czy można się teraz spodziewać zwiększenia liczby zgłoszeń dotyczących biskupów tuszujących sprawy molestowania?
Adam Żak SJ: – Trudno to przewidzieć. Ważna jest nawet nie data 1 czerwca, ale sam fakt opublikowania tego dokumentu, czyli podjęcie, wreszcie, w jednym dokumencie dwóch głównych elementów, które spowodowały kryzys: samych faktów przestępstw wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych, jak i zaniedbań przełożonych. Taką podwójną diagnozę zawarł Jan Paweł II w przemówieniu z kwietnia 2002 r. w trakcie największej fali ujawnień w USA. I ta diagnoza tylko częściowo leżała u podłoża jego pierwszych decyzji prawno-kanonicznych, a mianowicie motu proprio „Sacramentorum sanctitatis tutela” i norm wykonawczych dotyczących najcięższych przestępstw „De gravioribus delictis”.
Być może Stolica Apostolska miała wciąż zbyt duże zaufanie do pasterzy, zakładając, że oni sobie z tym kryzysem poradzą. Chociaż fakt, iż Jan Paweł II zdecydował się na kontrolę wszystkich postępowań przez Kongregację Nauki Wiary, świadczy, iż uznał, że kryzys ma już charakter globalny i był świadomy, że nie do końca sobie z nim radzą episkopaty tak wielkie jak w Stanach Zjednoczonych i z krajów o tak głębokich tradycjach katolickich jak Irlandia.
To był zatem ten pierwszy krok. Ale Stolica Apostolska de facto nie wprowadziła w życie tego drugiego elementu diagnozy, związanego z zaniedbaniami i błędami przełożonych, aczkolwiek to zjawisko zdiagnozowała. Teraz, kiedy okazało się, że motu proprio wydane przez Franciszka w 2016 r. „Come una madre amorevole” nie skutkuje wobec przełożonych winnych zaniedbań, papież postanowił po szczycie watykańskim wyciągnąć z tego wnioski i przyjąć propozycje, jakie na tym spotkaniu padły, głównie w wystąpieniu metropolity Chicago abp. Blase’a Cupicha.
Dobrze się stało, że Ojciec Święty wcześniej powstrzymał biskupów z USA, którzy zamierzali wydać osobne normy dotyczące tylko ich kraju. To oznaczałoby kolejną stratę czasu, odsuwając całościowe rozwiązywanie problemu, to znaczy wyrwanie go z korzeniami.
Obecne motu proprio Franciszka jest krokiem milowym decydującym, bo wszystko scala i podejmuje obydwa elementy kryzysu. Oczywiście to nie znaczy, że teraz, po 1 czerwca, nagle wszystko stanie się proste i wszyscy zrozumiemy i samo prawo, i jego ducha. Ale myślę, że ta data jest jakoś przełomowa.
Potwierdzeniem jest dla mnie reakcja niektórych metropolitów, którzy przed 1 czerwca zaczęli ogłaszać, że powołają odpowiednie komisje do zbadania reakcji na problemy wykorzystywania seksualnego małoletnich w ich diecezjach. Jest nadzieja, że to rzeczywiście zadziała – wszędzie.
Papieski dokument przełamuje dotychczasowy sposób postępowania i na pewno doprowadzi do głębszego poznania wszystkich tych mechanizmów, aniżeli był to w stanie pokazać film braci Sekielskich. Myślę, że doprowadzi to do zmiany mentalności i do działania w taki sposób, że wierni nie będą musieli się wstydzić za swoich pasterzy, a pasterze za swoich poprzedników. Pasterze zrozumieli, że muszą zobaczyć, jakie trupy mają w szafie.
Nowennę za dusze czyśćcowe można odprawiać w dowolnym czasie w celu uproszenia nieba dla nich oraz jakiejś łaski przez ich wstawiennictwo. Można ją odprawić po śmierci bliskiej nam osoby albo w rocznicę jej śmierci. Szczególnie zaleca się odprawienie nowenny przed liturgicznym wspomnieniem Wszystkich Wiernych Zmarłych (2 listopada), wówczas rozpoczynamy ją 24 października.
Dziś Papież Leon XIV ogłosi św. Johna Henry’ego Newmana doktorem Kościoła. Angielski kardynał, konwertyta i myśliciel dołącza do grona świętych, których nauka i świadectwo wiary są uznane za trwały dar dla całego Kościoła.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.