Reklama

Polska

Chrześcijanie z Syrii dziękują za pomoc i duchowe wsparcie

W Białymstoku gościła specjalna delegacja z Kościoła syriacko-prawosławnego oraz partnerskiej organizacji Christian Hope Center Aleppo. Goście dziękowali białostoczanom za modlitwę i pomoc materialną, dzielili się swoimi doświadczeniami osób, które przeżyły dramat wojny a także opowiadały o powodach, dla których pozostali w swoim kraju. Na program wizyty złożyły się konferencja prasowa oraz wspólna modlitwa o pokój na Bliskim Wschodzie podczas Mszy św. w białostockiej archikatedrze.

[ TEMATY ]

pomoc

Pomoc Kościołowi w Potrzebie

Syria

Archiwum Caritas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Opowiadając na zakończenie Mszy św. o swoim doświadczeniu wojny o. Petros Butrus Kassis zaznaczał, że wielokrotnie zastanawiał się nad sensem cierpienia i nad tym, jak człowiek sobie z nim radzi. Gdy sam został ranny podczas ostrzału miasta i doświadczył cierpienia - jak mówi - nie czuł ani złości, ani strachu, ale spokój. „W tym momencie najbardziej w całym moim życiu poczułem, że Bóg jest ze mną. To On dawał mi siłę. Zrozumiałem, że to jest odpowiedź na pytanie, które od dawna mnie dręczyło. Odpowiedź na to pytanie brzmi: to Bóg pomaga człowiekowi nieść ten krzyż. Bóg jest cierpieniem. On przyjmuje na siebie cierpienie człowieka i obdarza go spokojem” - mówił.

Wikariusz patriarchalny kościoła syriacko-prawosławnego w Aleppo podkreślał, że mieszkańcy Syrii wiele wycierpieli przez lata wojny, ale Bóg był nieustannie z nimi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Do Białostoczan skierował słowa wdzięczności: „Czuliśmy Jego obecność miedzy innymi dzięki waszej pomocy. Dzięki waszym modlitwom, dzięki waszym ciepłym myślom, a także dzięki pomocy finansowej, która płynęła z Polski. Dzisiaj jesteśmy tu, by wam powiedzieć: dziękujemy. Dziękujemy, że pomogliście nam przetrwać ten trudny czas. Dzięki tej pomocy płynącej z Caritas Polska mogliśmy doświadczyć bardziej obecności Boga w naszych sercach. Ta pomoc pozwala też nadal trwać w Aleppo naszej chrześcijańskiej społeczności. Ta pomoc pozwoliła wielu podjąć decyzję, by pozostać, a nie uciekać w bardziej bezpieczne miejsca, a także zapewnić potrzebującym spełnienie ich najbardziej podstawowych potrzeb. A nam, Kościołom umożliwiła pełnienie opieki nad najbardziej wrażliwymi członkami naszych wspólnot. Dziękuję wam z całego serca”.

Na zakończenie, jako podziękowanie, przekazał na ręce arcybiskupa metropolity tabliczkę z modlitwą Ojcze nasz w języku aramejskim. Ta modlitwa również została odśpiewana.

„Niech ta wspólna modlitwa umacnia pokój na świecie, a zwłaszcza w Syrii, niech usuwa to, co dzieli, a umacnia to, co ludzi łączy” – mówił metropolita, zapewniając o modlitwie białostoczan.

Młodzi Syryjczycy Rama i Adel podkreślali, że pomoc, która płynie z Polski do Aleppo przełamała bariery ekonomiczne, które często uniemożliwiają pomoc krajom takim jak Syria. Wyjaśniali, że pomoc z Polski płynie do najbardziej potrzebujących, w dużej mierze do osób starszych.

Rama, jako koordynatorka programu „Rodzina Rodzinie” często spotyka się z rodzinami w Aleppo, od których słyszy, że się za Polaków modlą. „Mają was w swoich myślach, bo wiedzą, że naród polski, który tak bardzo doświadczył okrucieństw wojen, może sobie wyobrazić, przez co dzisiaj przechodzi Syria” – podkreśla.

Ks. Jerzy Sęczek, dyrektor Caritas Archidiecezji Białostockiej stwierdził, że wizyta tej specjalnej delegacji z Syrii w Polsce była bardzo ciekawym pomysłem.

Reklama

„Po pierwsze poszerza nasze horyzonty i nasze myślenie. My w Polsce zawsze będziemy mieć ubogich i im pomagamy, ale nie możemy zapomnieć o tych, którzy są w jeszcze gorszej sytuacji. Mimo, że są daleko, nie są to dla nas obcy ludzie. To też wyznawcy Chrystusa, którzy przeżywają czas wojny, choć już powoli starają się odbudowywać swój kraj. Dlatego ta pomoc jest im tak bardzo potrzebna”- mówi.

„Po drugie, nasi goście poznają, jak pracuje Caritas w Polsce – uczą się, jak pomagać: u nas widzieli jak działa Centrum Pomocy Samarytanin, pierwszy raz byli w Warsztacie Terapii Zajęciowej, odwiedzili Centrum Pomocy w Supraślu. Byli zainteresowani, robili notatki” – zauważył ks. Sęczek. I kontynuował: „Trzecim jest wątek ekumeniczny. Przyjechał ksiądz obrządku syriacko-prawosławnego. I choć pełna komunia miedzy nami nie jest jeszcze możliwa, to już się dokonała i wciąż się dokonuje na płaszczyźnie dzieł miłosierdzia”.

Abp Tadeusz Wojda towarzyszył delegacji syryjskiej podczas jej pobytu w Białymstoku. Przywoływał w pamięci, gdy w kwietniu tego roku był członkiem polsko-niemieckiej delegacji Caritas, z którą odwiedzał Syrię, w tym również Aleppo.

„Zobaczyliśmy, jak wygląda sytuacja tego kraju, który od blisko dziesięciu lat jest w stanie wojny: wyludnione, zniszczone wioski i miasta. To zrobiło na mnie ogromne wrażenie, pierwszy raz widziałem taką skalę zniszczeń. Tam nie ma nic… Żadnych szkół, żadnego przemysłu. ISIS, przechodząc przez kraj, wycinał nawet winnice, aby nie pozwolić, by w jakikolwiek sposób funkcjonował. Odwiedziliśmy kilka rodzin żyjących w całkowitym ubóstwie – ci ludzie nie mają żadnych środków do życia. Dlatego było to dla mnie bardzo mocne doświadczenie” - wspominał.

Reklama

Zdaniem metropolity białostockiego system pomocy na miejscu, „jest dużo ważniejszy niż przyjmowanie u nas Syryjczyków”. „To ludzie, którzy tam się urodzili i wychowali, od pokoleń tam mieszkali, dlatego mają prawo do tej ziemi, do życia w swojej kulturze. Stąd tak bardzo ważne jest, by im pomagać tam na miejscu, co Polska czyni w sposób naprawdę wyjątkowy” – podkreślił abp Wojda.

Delegacja składała się z trzech osób: ks. Butrusa Kassis, koordynatora pomocy w Kościele syriacko-prawosławnym, Ramy Dabboul – koordynatorki projektu „Rodzina Rodzinie” oraz Adela Janji – kierownika działu komunikacji Christian Hope Center w Aleppo.

Podczas swojej podróży do Polski delegaci spotykają się z polskimi rodzinami, które wspierają program „Rodzina Rodzinie”, opowiadając o trudach życia w kraju dotkniętym konfliktem. Na trasie gości znajduje się 6 miast: oprócz Białegostoku są Warszawa, Katowice, Koszalin, Zamość i Lublin.

2019-09-24 11:59

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Apel o pomnoc dla Republiki Środkowoafrykańskiej

[ TEMATY ]

Pomoc Kościołowi w Potrzebie

Niedziela

AIDS

bal

John Steven Fernandez / Foter.com / CC BY

Sekretarze i krajowi dyrektorzy Caritas Afryka wyrazili "oburzenie z powodu cierpień niewinnej ludności cywilnej" w Republice Środkowoafrykańskiej. Powitali również z zadowoleniem i wsparli "odważne i prorocze wysiłki, podejmowane przez Kościół" w tym kraju "na rzecz przywrócenia nadziei cierpiącej ludności i zapobieżenia rozszerzaniu się tego kryzysu i przekształceniu go w konflikt religijny”. Stanowisko to działacze charytatywni zawarli w oświadczeniu ogłoszonym na zakończenie swego posiedzenia, które odbyło się w dniach 1-5 lipca w Nairobi.
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: rząd planuje usunąć figury świętych wokół krzyża w Dolinie Poległych

2025-11-13 16:49

[ TEMATY ]

Hiszpania

figura

Dolina Poległych

wikipedia.org

Rząd Hiszpanii Pedro Sáncheza zamierza usunąć figury świętych znajdujące się wokół krzyża w Dolinie Poległych (Valle de los Caidos), miejscu złożenia ciał ponad 30 tys. ofiar wojny domowej w tym kraju z lat 1936-1939. Centrolewicowy gabinet zatwierdził nowy plan zagospodarowania tej zainaugurowanej w 1959 roku pod Madrytem budowli, nad którą wznosi się ponad 154-metrowy krzyż. Usytuowane wokół jego podstawy postacie czterech ewangelistów oraz Maryi trzymającej umęczone ciało Jezusa, jak wynika z makiety architektonicznej, mają zostać usunięte. Zniknąć mają także monumenty przedstawiające cztery cnoty: siłę, roztropność, sprawiedliwość i umiarkowanie.

Zgodnie z zapowiedziami rządu Pedro Sáncheza, modernizacja w ramach zatwierdzonego we wtorek projektu pt. „Krzyż i podstawa”, obejmująca m.in. prace przy usunięciu symboli religijnych, ma służyć „większemu pluralizmowi” w miejscu pochówku ofiar wojny domowej, zarówno frankistów dowodzonych przez generała Francisco Franco, jak i ich przeciwników.
CZYTAJ DALEJ

Jutro finał kampanii „Dzieciństwo bez Przemocy” - Kościół włącza się po raz drugi

2025-11-18 14:20

[ TEMATY ]

Dzieciństwo bez przemocy

Adobe Stock

Już jutro w całej Polsce rozbłyśnie czerwone światło — symbol sprzeciwu wobec krzywdzenia najmłodszych. Wydarzenie to zakończy drugą edycję ogólnopolskiej kampanii „Dzieciństwo bez Przemocy”, realizowanej przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę (FDDS) oraz Krajową Koalicję na Rzecz Ochrony Dzieci. Po raz kolejny jej partnerem jest Kościół katolicki w Polsce, który, jak podkreślają organizatorzy, wnosi do wspólnych działań ważny i donośny głos w obronie dzieci.

- Partnerstwo Kościoła i Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę jest bardzo cenne, nawet jeśli nie we wszystkim myślimy i działamy tak samo. Ważne, że potrafimy się spotkać tam, gdzie różnic nie ma - w trosce o dziecko, które jest naczelną wartością - powiedziała w rozmowie z KAI Monika Sajkowska, przewodnicząca Krajowej Koalicji na Rzecz Ochrony Dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję