Reklama

Kościół

Adhortacja "Querdia Amazonia" - dokumentacja

Piąta adhortacja apostolska Papieża Franciszka „Querida Amazonia” – „Umiłowana Amazonia” zaskakuje swoją poetycką formą a także osobistym charakterem. Ojciec Święty podkreśla znaczenie dokumentu końcowego Synodu, który odbył się w Rzymie w dniach 6–27 października 2019 i obradował na temat „Amazonia: nowe drogi dla Kościoła i ekologii integralnej”. Swoją adhortację traktuje natomiast jako podsumowanie wniosków wypływających z prac tego gremium. Ujął je w postaci czterech marzeń: społecznego, kulturowego, ekologicznego i kościelnego. W tym ostatnim rozdziale nie podjął wysuwanej przez niektórych ojców propozycji udzielania święceń odpowiednio przygotowanym mężczyznom żyjącym w rodzinie.

[ TEMATY ]

adhortacja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oburzyć się i prosić o przebaczenie

15. Trzeba się oburzyć [10], tak jak oburzał się Mojżesz (por. Wj 11, 8), jak oburzał się Jezus (por. Mk 3, 5), jak Bóg oburzał się w obliczu niesprawiedliwości (por. Am 2, 4-8; 5,7-12; Ps 106, 40). To niezdrowe, gdy przyzwyczajamy się do zła, niedobrze, gdy dopuszczamy do znieczulenia sumienia społecznego, podczas gdy „zniszczenie, a nawet śmierć w całym naszym regionie […] zagrażają życiu milionów ludzi, a zwłaszcza siedliskom rolników i autochtonów” [11]. Historie niesprawiedliwości i okrucieństwa, które miały miejsce w Amazonii już w minionym wieku, powinny wywołać głęboki sprzeciw, ale jednocześnie powinny uczynić nas bardziej wrażliwymi, by rozpoznać także obecne formy wyzysku człowieka, wiarołomstwa i śmierci. W odniesieniu do haniebnej przeszłości przytoczmy na przykład opowieść o cierpieniach rdzennych mieszkańców w epoce kauczuku w wenezuelskiej Amazonii: „Tubylcom nie dawano pieniędzy, tylko towary i to po wysokiej cenie, i nigdy nie przestawali płacić […] płacili i mówili tubylcowi: «Ma pan wielki dług» i musiał wracać do pracy […]. Ponad dwadzieścia wiosek Ye'kuana zostało całkowicie zniszczonych. Kobiety Ye’kuana zostały zgwałcone, obcięto im piersi, ciężarnym przecinano brzuchy. Mężczyznom obcinano palce lub nadgarstki, tak aby nie mogli uciec łodzią, [...] łącznie z innymi scenami najbardziej absurdalnego sadyzmu” [12].

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

16. Niełatwo uleczyć te dzieje cierpienia i pogardy. A kolonizacja nie ustaje, ale w wielu miejscach przekształca się, zmienia swe szaty i skrywa się [13], ale nie traci arogancji wobec życia ubogich i kruchości środowiska. Biskupi brazylijskiej Amazonii przypomnieli, że „historia Amazonii ujawnia, iż zawsze mniejszość czerpała zyski kosztem ubóstwa większości i nieuczciwej grabieży naturalnego bogactwa regionu, będącego Bożym darem dla ludzi, którzy żyją tutaj od tysiącleci i dla imigrantów, którzy przybyli w ciągu minionych wieków” [14].

17. Jednocześnie, dając się ponieść zdrowemu oburzeniu, pamiętajmy, że zawsze można przezwyciężyć różne mentalności kolonialne, by budować sieci solidarności i rozwoju: „Zadaniem jest zatem troska o to, aby globalizacja dokonywała się w klimacie solidarności i by nie prowadziła do marginalizacji” [15]. Można znaleźć alternatywy zrównoważonej hodowli i rolnictwa, energii, która nie zanieczyszcza środowiska, źródeł pracy, niepociągających za sobą zniszczenia środowiska i kultur. Jednocześnie konieczne jest zapewnienie miejscowej ludności i najuboższym odpowiedniej edukacji, która rozwijałaby ich możliwości i ich dowartościowała. Właśnie w odniesieniu do tych celów wchodzą w grę prawdziwa przebiegłość i autentyczne zdolności polityków. Nie po to, by przywrócić umarłych do życia, którego im odmówiono, ani też, by wynagrodzić szkody ocalałym z tych masakr, ale przynajmniej byśmy byli dzisiaj bardziej ludzcy.

18. Dodaje nam otuchy przypomnienie, iż pośród poważnych nadużyć związanych z kolonizacją Amazonii, pełnych „sprzeczności i udręk” [16], przybyło tam wielu misjonarzy z Ewangelią, opuszczając swoje kraje i godząc się na surowe i pełne wyzwań życie obok najbardziej bezbronnych. Wiemy, że nie wszyscy byli przykładni, ale praca tych, którzy trwali w wierności Ewangelii, zainspirowała również „ustawodawstwo, takie jak Prawa Indian, które chroniły godność Indian przed wyzyskiwaniem ich ludów i terytoriów” [17]. Często to właśnie kapłani chronili rdzenną ludność przed łupieżcami i oprawcami, a misjonarze opowiadają: „Nalegali, abyśmy ich nie porzucili i wymuszali na nas obietnicę powrotu” [18].

19. W obecnych czasach Kościół nie powinien być mniej zaangażowany i jest wezwany do wysłuchania wołania ludów amazońskich „aby mógł przejrzyście pełnić swoją rolę proroczą” [19]. Jednocześnie, ponieważ nie możemy zaprzeczyć, że ziarno było przemieszane z kąkolem, i że misjonarze nie zawsze byli po stronie uciśnionych, wstydzę się i raz jeszcze „pokornie proszę o przebaczenie nie tylko za obrazę samego Kościoła, ale też za zbrodnie przeciwko ludności tubylczej, podczas tak zwanego podboju Ameryki” [20], i za okrutne zbrodnie, które miały miejsce w całej historii Amazonii. Członkom ludów pierwotnych dziękuję i powtarzam raz jeszcze: „Wy, przez wasze życie, jesteście krzykiem sumienia [...]. Jesteście żywą pamięcią o misji, którą Bóg powierzył nam wszystkim: dbania o wspólny dom” [21].

2020-02-12 12:10

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy kard. Schönborn we wszystkim ma rację?

Niedziela Ogólnopolska 29/2016, str. 13

[ TEMATY ]

adhortacja

Grzegorz Gałązka

Adhortacja apostolska papieża Franciszka „Amoris laetitia” z 19 marca 2016 r. nadal jest przedmiotem komentarzy, w szczególności w kwestii Komunii św. dla katolików rozwiedzionych i żyjących w małżeństwie cywilnym. W wywiadzie udzielonym 8 lipca br. włoskiej „Civiltà Cattolica” wypowiedział się w tej sprawie kard. Christoph Schönborn, zdecydowany zwolennik dopuszczania owej kategorii małżonków do Eucharystii. On też dokonał oficjalnej prezentacji adhortacji, akcentując w niej „logikę miłosierdzia duszpasterskiego”

Podstawową sprawą poruszoną w rozmowie jest charakter papieskiej adhortacji. Odnosząc się do opinii niektórych hierarchów, arcybiskup Wiednia zdecydowanie podkreśla, z czym w pełni należy się zgodzić, iż „Amoris laetitia” jest aktem magisterium kościelnego. Poprzez tę enuncjację – nadmienia purpurat – Franciszek „wykonuje zadanie mistrza i doktora wiary”, udzielając „prawdziwej lekcji świętej doktryny”. Nie mają więc racji ci, którzy dokument papieski traktują jako „mniej znaczący” i „niemający pełnego waloru magisterialnego”. Niewątpliwie słuszna jest również teza kard. Schönborna o dużym znaczeniu duszpasterskim adhortacji, będącym „realistycznym spojrzeniem Papieża na rodzinę”, w którym „nie rezygnuje z ideału i patrymonium doktrynalnego”. Trafnie też arcybiskup zauważa, że „włączanie” jest słowem kluczem całego dokumentu. Nie sposób też nie zgodzić się z jego stwierdzeniem, że Franciszek „jasno wyjaśnia realizm grzechu”, iż „wszyscy są grzesznikami i potrzebują miłosierdzia”, i że „Amoris laetitia” daleka jest od lansowania relatywizmu. Prawdą jest wreszcie uznanie, że Ojciec Święty kładzie nacisk na radość życia rodzinnego oraz troskę o tych małżonków, którzy pozostają w związkach „nieregularnych”.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV zachęca Polaków, by upominali się o chrześcijańską wizję ludzkiej pracy

2025-11-08 11:06

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Do troski o chrześcijańską wizję ludzkiej pracy zachęcił papież Polaków podczas nadzwyczajnej audiencji jubileuszowej. Brali w niej licznie udział uczestnicy Jubileuszu Świata Pracy.

Pozdrawiam serdecznie Polaków. Pielgrzymki świata pracy mają w Polsce długą tradycję. Ich inspiracją było nauczanie św. Jana Pawła II i jego Encyklika Laborem exercens oraz działalność bł. ks. Jerzego Popiełuszki, kapelana „Solidarności”. Powracajcie do tych źródeł, aby z nadzieją stawiać czoła „nowym rzeczom”, upominając się o chrześcijańską wizję ludzkiej pracy. Z serca wam błogosławię!
CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie/ Policjanci zastrzelili mężczyznę, który zaatakował policjantkę nożem

2025-11-09 21:11

[ TEMATY ]

policja

Adobe Stock

Policjanci z Pobiedzisk (Wielkopolskie) zastrzelili mężczyznę, który zaatakował policjantkę nożem – poinformował w niedzielę rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. Życiu funkcjonariuszki nic nie grozi.

Borowiak podał, że policjanci z podpoznańskich Pobiedzisk w niedzielę po południu interweniowali w domu jednorodzinnym. Ze zgłoszenia wynikało, że do młodej kobiety przyszedł jej znajomy. Podczas spotkania stał się agresywny. Domownicy chcieli pomocy policjantów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję