Z powodu restrykcji sanitarnych do bazyliki wpuszczono jedynie 150 osób, drugie tyle zgromadziło się na zewnątrz. Obecny był mer miasta Christian Estrosi i prefekt departamentu Alpes-Maritimes Bernard Gonzalez.

- Ohyda tego aktu terrorystycznego splamiła przeznaczenie i powołanie tego miejsca - mówił bp André Marceau. Dodał, że bazylika „została sprofanowana przez odebranie życia trzem osobom w imię fałszywego obrazu Boga lub przewrotnej, trującej i śmiercionośnej ideologii”.