Unia Europejska radzi, by "Boże Narodzenie" zastąpić słowem "święta"
Nie tak walczy się z dyskryminacją – oświadczył kard. Pietro Parolin w reakcji na treści zawarte w nowych wytycznych komunikacji wewnętrznej UE, które zalecają m.in. nieużywanie słów związanych z konkretną religią. – Kto walczy z rzeczywistością, naraża się na poważne niebezpieczeństwo – wskazał sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.
Dokument Komisji Europejskiej wskazuje, że „każda osoba ma być równo traktowana”, niezależnie od „płci, pochodzenia etnicznego, rasy, niepełnosprawności i orientacji seksualnej”. Dlatego na przykład powinno zniknąć rozróżnienie na pannę (po angielsku: „Miss”) i panią („Mrs”), zastąpione przez jeden skrót „Ms”. Zamiast „panie i panowie” („ladies and gentlemen”) należy mówić „drodzy koledzy” („dear colleagues”). Do osób transseksualnych trzeba zwracać się tak, jak sobie tego życzą. Trzeba też unikać słowa „starzy” („the elderly”) i używać wyrażenia „ludzie starsi” („older people”). O niepełnosprawnych zaś trzeba mówić jako „osobach z niepełnosprawnością”.
Reklama
W odniesieniu do religii wytyczne radzą, by „nie używać nazw typowych dla konkretnej religii”, a także by „unikać zakładania, że wszyscy są chrześcijanami”. Jako przykład podano zastąpienie zdania: „Boże Narodzenie jest stresujące” innym, bardziej ogólnym: „Święta są stresujące”.
Podziel się cytatem
Zdaniem kard. Parolina, troska o odejście od wszelkiego rodzaju dyskryminacji jest słuszna i musi być wprowadzana w życie. Ale nie osiągnie się tego niszcząc charakteryzującą nasz świat różnorodność, poprzez ujednolicanie wszystkiego, bez poszanowania słusznych różnic, które należy raczej włączać w tworzenie „pełnej i integralnej ludzkości”. Nie osiągnie się tego również poprzez zapomnienie o rzeczywistości i likwidację korzeni, którymi w przypadku Europy jest wymiar chrześcijański, obejmujący także chrześcijańskie święta.
– Oczywiście wiemy, że Europa zawdzięcza swe istnienie wielu wkładom, ale z pewnością nie można zapomnieć o jednym z głównych wkładów, jeśli nie najważniejszych, jakim było chrześcijaństwo – wskazał kard. Parolin. Dodał, że „niszczenie różnic i niszczenie korzeni oznaczają niszczenie osoby” ludzkiej.
Tego słowa obawiają się najbardziej polskojęzyczni politycy. Doskonale wiedzą, że występowanie przeciw własnemu państwu na forum międzynarodowym właśnie to oznacza.
Podejmując antypolskie działania, próbują nieporadnie zacierać ślady. Stracili władzę w Polsce, nie mogą się z tym pogodzić i klęczą u brukselskich bram. Także w Strasburgu, gdzie z ich podpowiedzi przecież odbyła się już piąta debata w sprawie Polski. Ściśle rzecz ujmując, pałeczka inicjacji przekazywana jest z rąk do rąk. Raz PO, następnym razem SLD, a potem .Nowoczesna, za pośrednictwem zaprzyjaźnionych liberałów z Guy Verhofstadtem na czele. PSL sprytnie, w swoim mniemaniu, nie zabiera głosu w debatach, a podczas głosowań jego europosłowie wyciągają karty z urządzeń i nie głosują, by uchylić się od decyzji. Świetne alibi, nieprawdaż? Ich koalicyjni koledzy przemawiają w Parlamencie Europejskim już bez żadnych skrupułów.
Tytuł tego artykułu właściwie nie jest prawdziwy. Jest w nim zawarte pobożne życzenie. Chrześcijanie, niestety, coraz częściej obchodzą to „święto”, które ani nie jest świętem, ani też nie da się pogodzić z wiarą w Chrystusa.
Są takie elementy amerykańskiej popkultury, które raz za razem wdzierają się do niegdyś konserwatywnej kulturowo Polski. Wcześniej św. Mikołaj został zastąpiony przez zlaicyzowaną maskotkę Coca-Coli, następnie walentynki wyparły wspomnienie św. Walentego, a teraz Halloween próbuje młodemu pokoleniu wywrócić w głowie sens uroczystości Wszystkich Świętych oraz Dnia Zadusznego.
Odeszli do wieczności w minionych dwunastu miesiącach
W Dzień Zaduszny wspominamy tych, którzy jeszcze niedawno byli z nami, modlili się w tych samych ławkach, uśmiechali przy spotkaniu, służyli radą, modlitwą, dobrym słowem.
Odeszli w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy, pozostawiając po sobie pustkę, ale i ślady dobra, które nie przemija. Wśród nich kapłani, rodzice duchownych i osób życia konsekrowanego oraz wierni świeccy związani z diecezją świdnicką. Każdy z nich na swój sposób współtworzył Kościół. Wspominając ich, uczymy się patrzeć dalej niż grób, ku tej nadziei, którą przynosi Chrystus – Życie silniejsze od śmierci.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.