– Zdajemy sobie sprawę tutaj, przy sercu Matki, że pewne wzorce synodalności i Kościoła w innych regionach świata czy Europy nie są dla nas wzorcowe. Dlatego tym bardziej musimy poddać się działaniu Ducha Świętego, a klimat Adwentu współgra z naszymi prośbami, aby Pan Bóg podtrzymywał nas w drodze i uczył całym sercem szukać tego, co prawdziwe i co wieczne – powiedział w homilii metropolita częstochowski.

W obradach wzięło udział ponad 200 animatorów synodalnych z parafii i wspólnot archidiecezji częstochowskiej. Przybyli z nadzieją, że dyskusja stanie się zaczynem zmian w Kościele na wszystkich płaszczyznach społecznej aktywności.

Pierwsze słowa do zebranych skierował bp Andrzej Przybylski, przewodniczący zespołu koordynującego prace synodalne w archidiecezji częstochowskiej. Duchowny podziękował za wiarę w Kościół. Następnie tłumaczył, po co jest synod i jakie wyznaczył sobie cele. Podkreślił, że schemat pierwszego spotkania synodalnego odbywającego się pod hasłem: „Komunia – uczestnictwo – misja” powinien być wzorem dla podobnych spotkań we wspólnotach parafialnych. Biskup przywołał także symptomatyczny przykład rozmowy z młodą dziewczyną, która zarzuciła kapłanom hipokryzję: „Mówicie, byśmy nie odchodzili od Kościoła, a jaką ofertę, chociażby na poziomie parafii, macie dla nas?”.

W dalszej części grupa wspomagająca bp. Przybylskiego w realizacji procesu synodalnego odpowiadała na pytania z sali. Dyskusję moderowała Aleksandra Mieczyńska, zastępca dyrektora Radia Fiat, należąca do zespołu koordynującego prace synodalne.

Bardzo sensowną propozycją odbywania spotkań w ramach działań synodalnych była sugestia, by odbywały się one nie tylko na terenie parafialnym, kościelnym, ale w miejscach neutralnych, tak by ośmielić osoby mniej związane ze wspólnotami katolików, niewierzące albo nawet wrogie Kościołowi.

Ostatnim etapem spotkania była praca w grupach. Ksiądz Andrzej Kuliberda z zespołu koordynującego prace synodalne przeczytał na wstępie Ewangelię o uczniach idących do Emaus i wygłosił krótką katechezę, w której odsłonił paradygmat synodalności.

Prace w grupach polegały na udzieleniu odpowiedzi na pytania zamieszczone w „Konspekcie spotkania synodalnego parafialnych rad duszpasterskich w archidiecezji częstochowskiej”.

Optymistycznym znakiem dla efektywności synodu była frekwencja, która nie zmniejszyła się znacząco po kilkugodzinnej obecności obradujących na Jasnej Górze.