Reklama

Wiara

Pompejanka nie do odparcia

„Ktokolwiek pragnie otrzymać łaski, niech odprawi na moją cześć trzy nowenny, odmawiając piętnaście tajemnic Różańca, a potem niech odmówi znowu trzy nowenny dziękczynne” – tymi słowami sama Matka Boża zachęcała do modlitwy Nowenną Pompejańską.

Niedziela Ogólnopolska 42/2025, str. 12-13

[ TEMATY ]

Temat numeru

Archiwum sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Pompejach

Matka Boża Pompejańska – obraz znajdujący się w ołtarzu głównym bazyliki Matki Bożej Różańcowej w Pompejach

Matka Boża Pompejańska – obraz znajdujący się
w ołtarzu głównym bazyliki Matki Bożej Różańcowej
w Pompejach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O skuteczności Nowenny Pompejańskiej mówią liczne świadectwa ludzi, których sytuacja wydawała się nie do udźwignięcia, którzy wstawiali się za swoimi bliskimi, którzy szukali umocnienia w codziennych troskach, wyzwolenia z nałogów itd. Apostolat Nowenny Pompejańskiej od 2011 r. zebrał już ponad 20 tys. świadectw o łaskach uproszonych w ten sposób. Nic więc dziwnego, że powszechnie nazywa się ją „nowenną nie do odparcia”. Mimo upływu lat wciąż kolejne osoby sięgają po różaniec i rozpoczynają swoją pierwszą pompejankę. Coraz częściej zdarza się, że na czas odmawiania nowenny ludzie łączą się we wspólnoty, np. w parafii czy przez strony internetowe, i w ten sposób wspierają się i wzajemnie motywują do modlitwy. W październiku ubiegłego roku papież Franciszek zwrócił się do wiernych ze słowami: „Zachęcam was, abyście z odnowionym zaangażowaniem kontynuowali misję miłosierdzia rozpoczętą przez Bartola Longa. To dziedzictwo jest jednym z najpiękniejszych darów duchowych dla Kościoła. Niech Matka Boża Pompejańska wciąż przemawia do ludzkości, przypominając o drodze zgody i braterstwa”.

Podupadająca parafia

Reklama

Wszystko zaczęło się od modlitwy ułożonej przez Bartola Longa, którego kanonizacja odbędzie się 19 października. Bartolo Longo w latach młodości był antyklerykałem, uczestnikiem seansów spirytystycznych i kapłanem satanistycznym. Po nawróceniu ukończył studia prawnicze, został tercjarzem dominikańskim, apostołem Różańca, Kawalerem Maryi, a także inicjatorem różnych działań charytatywnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bartolo szerzył modlitwę różańcową m.in. w podupadającej parafii w Pompejach. Udało mu się zebrać grupę ludzi chętnych do stworzenia bractwa różańcowego, brakowało jednak obrazu Matki Bożej, przed którym mogliby się modlić. 13 listopada 1875 r., dzień przed zakończeniem misji w parafii, Longo pojechał do Neapolu, gdzie dostępny był tylko jeden obraz Pani Różańcowej – stary, popękany, niczym niezachwycający, a miejscami wręcz brzydki. Targany wątpliwościami Bartolo w końcu zdecydował się wziąć ten obraz, ale ze względu na jego rozmiary (140 cm wysokości i 1 m szerokości) nie był w stanie wnieść go do przedziału pociągu. Jego znajomy woźnica, Antonio Tortora, zgodził się przewieźć malowidło do Pompejów; jak się później okazało, do dyspozycji miał tylko furmankę z nawozem. „Któż mógłby wówczas pomyśleć, że ten stary obraz, kupiony za nieco ponad 3 liry i przywieziony na wozie z obornikiem, wybrała Opatrzność na środek zbawienia dla tak wielu ludzi?” – opisywał później to zdarzenie Bartolo Longo.

Cud po 9 dniach

W 1879 r. Bartolo zachorował na dur brzuszny, śmiertelną chorobę. Napisał wtedy nowennę błagalną do Matki Bożej Pompejańskiej, przed której obrazem się modlił, a kiedy po 9 dniach został uzdrowiony, dopisał część dziękczynną. Każdego dnia modlił się jedną częścią Różańca.

Reklama

Pięć lat później Maryja objawiła się chorej na padaczkę Fortunatinie Agrelli. Dwudziestojednoletnia kobieta usłyszała od Matki Bożej, że ma odmówić trzy nowenny błagalne i trzy dziękczynne, każdego dnia odmawiając piętnaście tajemnic Różańca, a zostanie uzdrowiona. Obietnica spełniła się, a Fortunatina spotkała się z Bartolem, by przekazać mu nowy sposób odmawiania ułożonej przez niego modlitwy.

Papież Leon XIII w 1890 r. oficjalnie uznał uzdrowienie Fortunatiny za cud i tym samym zatwierdził nabożeństwo do Królowej Różańca Świętego z Pompejów. Modlitwa zyskiwała coraz większą popularność, a Bartolo Longo skrupulatnie spisywał kolejne świadectwa uzdrowień i innych cudownych interwencji. Nowenna była tłumaczona na różne języki, dotarła również do Polski. Było to w czasie zaborów i dziś już wiemy, że w procesie translacyjnym polska wersja została nieco skrócona. Zachowała jednak swój sens, a świadectwa potwierdzają jej skuteczność.

Zdać się na Bożą wolę

Reklama

Czy Nowenna Pompejańska jest trudną modlitwą? I tak, i nie. Nie wymaga specjalnych przygotowań, opiera się na Różańcu, który jest dobrze znany ludziom wierzącym. Współcześnie mamy dostępne nie tylko książeczki z rozpisaną modlitwą, ale i aplikacje na telefony, które ją ułatwiają – pozwalają choćby odznaczyć, które tajemnice już rozważaliśmy w danym dniu. Z pewnością jednak jest to modlitwa wymagająca systematyczności, czasu, a bywa, że i dużego samozaparcia. Przez dwadzieścia siedem dni odmawia się część błagalną, a przez kolejne dwadzieścia siedem – część dziękczynną, każdego dnia rozważając wszystkie tajemnice radosne, bolesne i chwalebne (jeśli ktoś chce, może również dołączyć tajemnice światła). Nowennę Pompejańską zawsze odmawia się w jednej, konkretnej intencji. Nie dzieli się też tajemnic między poszczególne osoby (jak to się praktykuje w różach różańcowych).

Istotne jest to, by mieć świadomość, że nie jest to żadna magiczna formuła, której prawidłowe wypowiedzenie przynosi konkretne rezultaty. Na pewno nie chodzi tu więc o odklepanie odpowiedniej liczby „zdrowasiek”. Nowenna Pompejańska to raczej zaproszenie do pokornego stanięcia przed Bogiem i zdania się na Jego wolę oraz wstawiennictwo Matki Najświętszej. Nawet jeśli nie otrzymamy łaski, o którą prosimy, nasze nastawienie może pomóc nam otworzyć się na Boże działanie, które zawsze przynosi nam dobro.

Gdy odmawia się Różaniec, warto pamiętać o słowach papieża Jana Pawła II z listu apostolskiego Rosarium Virginis Mariae: „Różaniec (...) z natury swej wymaga odmawiania w rytmie spokojnej modlitwy i powolnej refleksji, by przez to modlący się łatwiej oddał się kontemplacji tajemnic życia Chrystusa, rozważanych jakby sercem Tej, która ze wszystkich była najbliższa Panu, i by otwarte zostały niezgłębione tych tajemnic bogactwa”. Papież Paweł VI podkreślał: „Jeśli brak kontemplacji, Różaniec upodabnia się do ciała bez duszy i zachodzi niebezpieczeństwo, że odmawianie stanie się bezmyślnym powtarzaniem formuł, oraz że będzie w sprzeczności z upomnieniem Chrystusa, który powiedział: «Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani» (Mt 6, 7)”. Dlatego też przy każdej tajemnicy należy zatrzymać się choćby na krótką refleksję, tak by modlitwa ta stała się rzeczywiście spotkaniem.

Morze łask

„Dzięki Mateńce odzyskałam spokój, odnaleźliśmy się z mężem na nowo”. „Modlitwa różańcowa daje mi pokój w sercu, układa myśli i emocje”. „Maryja poprowadziła mnie drogą, której się nie spodziewałem, za którą bardzo dziękuję”. „Nie było może spektakularnych zmian w moim życiu, ale w codzienności potrafiłam dostrzec namacalne znaki opieki Matki Bożej”. „Wspaniały mąż, rodzina, moje miejsce na ziemi, praca, w której się spełniam... Wierzę też, że tych cudów jest więcej...”. To tylko kropla w morzu świadectw o owocach Nowenny Pompejańskiej, które można przeczytać na stronie: pompejanska.krolowa.pl . Tu można też znaleźć szczegółowe informacje, jak odmawiać tę nowennę.

2025-10-15 07:39

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ludowa pobożność, czyli jaka?

Niedziela Ogólnopolska 43/2025, str. 10-13

[ TEMATY ]

Temat numeru

Zdzisław Jasiński

Fragment obrazu Nabożeństwa Świąteczne, 1891

Fragment obrazu Nabożeństwa Świąteczne, 1891

Katolicyzm polski połączony z elementami ludowej pobożności był czynnikiem jednoczącym społeczeństwo, zbudował pojęcie narodu.

Przez pobożność ludową, inaczej religijność ludową, „rozumie się zespół gestów, modlitw i postaw o charakterze religijnym, obecnych w tradycji ludowej, które jednak nie znalazły miejsca w oficjalnej liturgii Kościoła, a więc z pewną konsekwencją były przez niego potępiane” – czytamy w Nowej encyklopedii chrześcijaństwa. Historia i współczesność. W encyklopedii J.C. Cervera pisze: „W ciągu historii, aż do naszych czasów, ludzie w rozmaity sposób wyrażali swoje poszukiwanie Boga przez wierzenia i akty religijne (modlitwy, ofiary, kulty, medytacje itd.)”. Te formy wyrazu są tak powszechne, że człowiek może być nazwany istotą religijną.
CZYTAJ DALEJ

Gizela Jagielska zwolniona ze szpitala w Oleśnicy

2025-12-10 11:03

[ TEMATY ]

Gizela Jagielska

Adobe Stock

„Sama bym tego nie zrobiła” – powiedziała aborterka. Z pracy odchodzi także jej mąż, który był ordynatorem oddziału. Jagielska odpowiada za aborcję Felka, który zginął w 36. tygodniu życia płodowego.

Gizela Jagielska zamieściła w internecie nagranie, w którym informuje, że 1 stycznia nie będzie już pracować w oleśnickim szpitalu. Jak powiedziała, nie była to jej decyzja.
CZYTAJ DALEJ

Sztafeta Betlejemskiego Światła Pokoju

2025-12-11 17:21

[ TEMATY ]

Betlejemskie Światło Pokoju

żaglowce

ZHP

Archiwum ZHP

Betlejemskie Światło Pokoju

Betlejemskie Światło Pokoju

Betlejemskie Światło Pokoju – płomień zapalony w Grocie Narodzenia w Betlejem – dotarło do Polski 7 grudnia podczas uroczystej mszy świętej w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na zakopiańskich Krzeptówkach. Symboliczny ogień rozpoczął swoją doroczną wędrówkę przez kraje Europy.

Tegorocznemu Światłu towarzyszy hasło „Pielęgnuj dobro w sobie”, które podkreśla, że pokój zaczyna się od świadomego dbania o to, co dobre – w nas samych, w naszych relacjach oraz w otaczającym nas świecie. To zachęta, by w codzienności tworzyć przestrzeń na życzliwość, wsparcie i otwartość, tak jak pielęgnuje się ogród, który potrzebuje troski, by móc rozkwitać.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję